Kmaciek

Hej wszystkim , czyta ktos to forum kto jest powiedzmy pol roku po operacji?Czy wrociliscie do normalnosci chodzi o sport dzwiganie np40kg?Ja narazie mam stracha a i lekarz mowi do 10 kg a po operacji juz 5 miesiecy.czy w ogole wraca?sie do normalnosci czy trzeba na wszysko uwazac do konca zycia? Jak myslicie?

Eveline, dwa pierwsze tygodnie sa bardzo wazne wszystko trzeba robc delikatnie, do miesiaca czasu nie mozna zalac ucha woda podczas mycia ,trzeba korki jakies praktykowac.3 miesiace uwazac na glowe i ciezary.

Hej,3 lata to duzo za duzo max to rok bym powiedzial. Ja robilem prywatnie miesiac dobry czekania koszt 9tys kajetany. Jaki masz niedosluch na wykresie przy2khz?

Witam, właśnie też mnie drażni ten temat sportów, dżwigania i oszczędzania się.Doktor mówił do miesiąca czasu nie więcej niż 5kg, potem do 3miesięcy uważać nie dzwigać, a co to dokładnie ma znaczyć to sam nie wiem już.Czy np po 4 miesiącach można 50 kg podnosić lub sporty wszelakiej maści uprawiać?Bieganie to wstrząsy narty może być upadek ,rower też.Po jakim czasie mieliście drugie ucho robione?Mam wrażenie że po 3 miesiącach nieoperowane ucho jakby bardziej przykorkowane. Jak jest u was z szumami? W moim operowanym uchu znikome, drugie już gorzej.

Witam, forum śledzę od dwoch miesięcy kiedy miałem u siebie zabieg w Kajetanach ,otoskleroza w dwóch uszach na poziomie około50db niedosłuchu.Z początkiem Grudnia zabieg przeprowadzony momyslnie bez wiekszych komplikacji. jak i po operacji stadn zdrowia bardzo dobry.Po operacji stan niedosłuchu 25 db więc o połowe lepiej co jest zauważalne. Zaglądam tu raz na jakiś czas aby mieć porównanie z moim przypadkiem jak i innych.Jedno pytanie wieksze to czy po operacji otosklerozy podwójnej jednego ucha drugiego stan się pogarsza szybiej??? Gdzieś tak czytałem chyba i u siebie coś takiego chyba mam lecz nie wiem czy do końca czy jakiś efekt placebo, tzn chodzi o szum i pisk,takie pomieszane.Dla niezdecydowanych mam rade aby szli na operacje jak najszybciej, miałem także mieszane uczucia ale prawda jest taka że to choroba postępująca i czy zabieg nie uda ten 1%słynny, czy nie zrobimy zabiegu choroba zaatakujw ślimak co już wesołe nie jest.Pozdrawiam wszystkich ,kto może ma chę niech się dzieli doświadczeniem.