Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Misiukolorowyoo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam Pisze tutaj, ponieważ chciałam usłyszeć opinie innych osób. Jestem z facetem w związku nieformalnym od prawie 10 lat, mamy 2,5 letnią córeczkę. Od dłuższego czasu coś jest nie tak w naszym związku. Ciągle się kłócimy nawet o małą pierdołe. On jest dla mnie strasznie chamski, niemiły, nieczuły. Nie mówię, ze ja jestem święta bo też potrafię sie czepiać. Ale cała sytuacja już mnie przytłacza. Ja mam 25 on 28 lat, uprawiamy sex raz na miesiąc... Jak stare dobre małżeństwo... Mam wrażenie ze jego libido jest 0. On nawet mnie nie przytuli, nie da buzi, nie klepnie w pupe, ani nie złapie za cycka.. Sex wychodzi tylko z mojej inicjatywy. Czuję się jakbym mieszkała z bratem a nie moim mężczyzną.. Pytany o to czemu nie inicjuje nic odpowiada, że wiem czemu, bo przecież on dochodzi po 3 minutach i mu z tym głupo. Cały czas mówię, ze mi to nie przeszkadza, ze to nie jest problem. Sytuacja trwa bardzo długo ja już nie mam siły. Mam wrażenie, że tylko córka trzyma mnie w tym związku. Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie żyć bez niego.. Pomóżcie, napiszcie co myślicie.
×