Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aria96

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Aria96

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Zawsze chciałam oddać krew ale zawsze jak nie wynik lekko poniżej normy to w normie ale w dolnej granicy i nie chcą. Od 10 lat jestem wege i to może dlatego, ale w tym roku postanowiłam zadbać też o podbicie żelaza we krwi i jeść więcej buraków i natki pietruszki bo one zawierają dużo żelaza. Co do diety to dzisiaj na śniadanie wpadły dwa jajka sadzone na oleju rzepakowym z surówką z marchewki i selera, na obiad zrobię warzywa na patelnię z soczewicą z sosem winegret a na kolację zostało mi jeszcze trochę zupy buraczkowej. Jak będę bardzo głodna to mam jakieś resztki odżywki bialkowej to może wleci porcja na wodzie by podbić trochę białko. Dzisiaj prawie cały dzień spędzę na 4 literach bo wykłady się już zaczęły. Może wieczorem wpadnie trening jakiś - dywanowa jakąś albo chociaż spacer by głowę odświeżyć.
  2. Aria96

    dieta mż zapraszam:) odświeżam wątek

    Fajnie, że się mimo przeciwności jakoś trzymacie w postanowieniu. U mnie póki co w porządku. Też mam dużo do roboty, na studia zaraz powrót mimo że zdalne to więcej pracy niż w normalnym trybie. Żądają tyle prac pisemnych co nigdy, dodatkowo praca magisterska i obowiązki w domu, bo chwilowo wróciłam do rodziców, póki zamknęli mi galerie handlowe do 17 stycznia to siedzę na bezrobociu. Ale przynajmniej nadgoniłam z pracami na studia. Byłam dzisiaj biegać - 5 km i zrobiłam parę damskich pompek zwykłych i tzw tricepsowych. Z jedzeniem też jakoś się trzymam. Na śniadanie u mnie też była owsianka ale z daktylami i mlekiem migdałowym z paroma borówkami, na obiad 2 jajka sadzone z sałatką warzywną (co prawda z majonezem, ale z małą ilością) a na kolację może zjem trochę wczorajszej zupy buraczkowej.
×