Shopaholic

Bardzo lubię od lat. Mądra, śliczna, wartościowa dziewczyna z klasą. Życzę jej jak najlepiej.

Ja uważam, że mózg kury to przy Man.dżinym móżdżku prawdziwy Tytanowy Gigant Intelektu... Ona jest tak niewiarygodnie głupia i bezrefleksyjna, że to pojęcie ludzkie przechodzi...

Powiem tak : żeby u niej cokolwiek kupić to trzeba być tak samo chorym na głowę jak ona.

Pucle, co do tego, co pisałaś wcześniej ( nie chcę już cytować bo zawsze mnie wkurza ile to miejsca zajmuje - kumasz) to zgadzam się z Tobą w 100%. Dziękuję za uwagę.

Widzę, że Siostra aż się podnieciła.

I znowu te szmaciska. Że jej kurna nie wstyd... Nie mogę tego zrozumieć.

Jeśli mogę się wtrącić...Ja wyznaję zasadę, że nikomu, choćby nie wiem co, nigdy nie życzę źle... Nawet tak nie myślę. I tak, zdecydowanie karma is a bitch

Szanuję Twoje zdanie, jednakże ja widzę to zdecydowanie inaczej.

Ja też po dłuuugiej przerwie obejrzałam kilka vlogów Sz.usz. Kiedyś bardzo ją lubiłam ale przez ostatnie kilka lat oglądałam mocno sporadycznie. Ja bym ich jednak nie porównała pod praktycznie żadnym względem. Ani finanse, ani poglądy, ani wygląd, nic poza yt moim zdaniem ich nie łączy. To są całkiem inne jednostki. I jednak Weronika budzi u mnie zdecydowanie więcej sympatii, mimo wszystko.

I otóż oczywiście, że trzeba odpowiednio dbać o włosy po keratynie, stosować takież szampony, odżywki i (delikatnie) olejek. To jasne. Tak właśnie postępuję. Włosy są w idealnym stanie. Ale też jestem zdania, iż lepiej w dobrym salonie wykonać zabieg. Profesjonalnie. Ja poddaję się temu co pół roku od kilku lat i jestem bardzo zadowolona.

Ja do mojego JLD jeżdżę 50 km

No to właśnie znam doskonale. Całe życie z prostownicą, w końcu zaczęłam keratynowe i to najlepsze, co mogłam zrobić włosom.

To zabieg turbo odżywczy. Proste włosy to skutek jakby uboczny. Włosy są po nim zdrowe, odżywione, odbudowane, nawilżone, gładkie, sprężyste i przepiękne. Stosuję, więc wiem. I polecam serdecznie.

Jeśli mogę to z całego serca polecam zabieg keratynowy w JLD na włosy. Cudo. Wiem co mówię. Spokój na pół roku. Włosy cudne i tylko po wysuszeniu.

Mieszkamy już od 7 lat Życzę Wam powodzenia i wytrwałości! I aby czas szybciej zleciał a wszystko szło po Waszej myśli.

Co do budowy domu , to pozwolę sobie zabrać głos, gdyż mam , że tak powiem , doświadczenie w temacie. Da się jak najbardziej wybudować dom i to wcale nie mały, gdy pracuje 1 osoba. I wcale nie musi być systemem gospodarczym. I w żadnym wypadku nie trzeba sobie żył wywypruwać ani biedować w tym czasie. My zatrudniliśmy firmę, która zrobiła wszystko w niecałe 10 mcy. Od wykopania fundamentów do wprowadzenia na gotowe do (bardzo komfortowego) zamieszkania. Ja nie pracuję. Tylko hani. Tak, da się. Mało tego, jeszcze ogród ( 2000m) został w tym czasie urządzony, tarasy i basen. Wszystko zależy. Tak, jestem mamoł Dodam jeszcze, że dom ma 420 m a czasie tych 10ciu mcy byliśmy na 2 wyjazdach wakacyjnych. Można.

Cała ta OGRodzina jest tak zakłamana, że to aż z daleka śmi.erdzi

I słomą z butów wystającą...obłędem w kaprawych oczkach

Te sztućce jak położone na tym stole o żeszk.rfajapi...ole