Ciekawe co u autorki? Czy wchodzi tu jeszcze. Mam podobną sytuację. Tylko u mnie to trzy lata z kawałkiem i serio mam problemy z lękiem, depresją. Zawalilam przez to studia i nic dalej nie robiłam. Leczyłam się kiedyś, ale zrezygnowałam. Obecnie jestem w trakcie robienia szkoły policealnej i też żadnych pasji, nic dosłownie, tylko internet. Jak bym nie istniała przez te lata. Nie wiem nawet jak mam funkcjonować na codzien bo ciężko mi się odnaleźć, jak bym dosłownie żyła w piwnicy