zaczne od tego że poznałam nowego faceta, w bardzo szybkim czasie zostaliśmy parą ( on to proponował) gadamy duzo przez telefon, prawie codziennie sie widujemy on ma do mnie godzine. mowi ze mnie kocha ze mu zalezy często mi stawia np jakieś jedzenie itd. mowi ze jego mieszkanie teraz jest nasze i chce bardzo zebym sie do niego przeprowadziła ale ja jestem zazdrosna i caly czas mam z tyłu głowy myśl że na boku i tak bajeruje z kimś innym. Co o tym wszystkim sądzicie? myślicie ze mam powody do bycia zazdrosną?