Dziękuję za Twoją odpowiedź.
Boję się rozstsania. Teraz jest dobrze (ale z pewnością będzie kilka dni po czym bam) najgorsze jest to, że nie mam taiej pewności, że na pewno tak albo nie. Gdyby tak było- łatwo byłoby zerwać. Nie wiem czy przy kolejnej kłótni powinnam się rozstać... Nie mam tak, że na 100% wiem że nie chce z nim być, ale z kolei nawet jak jest dobrze* łapię się na tym, że przeszkadza mi dużo "małych" rzeczy i przez to, że jest ich dużo jest trudno... Moja rodzina mieszka w innym mieście więc w razie co- brak wsparcia np w postaci odwiedzin