Dziewczyny po jakim czasie od odstawienia tabletek anty calkowicie wrocil Wam poped seksualny? Tabletki bralam w sumie ok 2 lata. Najpierw bralam przez rok vibin mini potem kontracept i odstawilam na ok pol roku, natomiast wtedy libido wrocilo ale nie takie jak kiedys...po pol roku wrocilam do kontraceptu, ale zaczely mi sie pojawiac bolace krosty na plecach i twarzy i lekarz przepisal mi belare, libido spadlo do zera:( na sama mysl o seksie robilo mi sie niedobrze, nawet jeden dotyk sprawial ze stawalam sie agresywna i krzyczalam na mojego chlopaka. Jestesmy ze soba 4 lata bardzo sie kochamy, jak juz mam raz na miesiac ochote to jest cudownie w lozku, wystarczy kilka sekund i dochodze, wiec nie jest to kwestia mojego partnera, bo on mnie idealnie zaspokaja. Problem lezy w tym ze stracilam calkowicie poped, seks moglby dla mnie w ogole nie istniec. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale u mnie ochota na sex sie pojawia w tygodniowej przerwie od brania tabletek czyli podczas krwawienia i pare dni po nim, jak tylko zaczynam nowe opakowanie to nie ma mowy o seksie. 2 tygodnie temu odstawilam tabletki na dobre i teraz mam wieksze libido, ale boje sie, ze to chwilowe i nigdy mi nie wroci do takiego jak kiedys (2 razy dziennie to bylo malo).