Witam. Mam 23 lata i od jakiegoś czasu zmagam się z wstydliwym problemem. Ściskające kciuki obuwie, malowanie paznokci i po jakimś czasie pojawily mi się plamki na paznokciach u stóp - tylko kciuki. Zbagatelizowalam problem i wciąż nosilam te same buty, od których niemilosiernie bolaly mnie palce, a problem narastał. Zastanawiam się, czy warto iść z tym do dermatologa, czy od razu do podologa? Dodam, że wygląda to typowo na grzybice, żółte i czarne plamki, lamiacy się paznokieć, przestał też rosnąć. Ale przy tym nie czuje żadnego zapachu i nie roznosi się to na inne paznokcie. Czy ktoś z Państwa miał może wykonywana rekonstrukcje? Chcę się pozbyć tego szybko i skutecznie, zamiast wydawać majątek na coraz to nowsze maści, które nic nie pomagają. Proszę o pomoc i opinie osób, które miały styczność z podobnym problemem:)