Jasminka
Zarejestrowani-
Zawartość
1308 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Jasminka
-
Hej Mama gradowka wygląda jak mały syfek na powiece z dojrzałym czubkiem. Nie mogę się umalować i wygląda to brzydko. Dziś wizyta na NFZ jeśli do wycięcia to szukam prywatnie. Muszę zrobić nowe okulary bo mi oprawka pękła Powodzenia z pracą przy dzieciakach Milky właśnie przez koszenie mam to na oku bo brud się dostał i się zrobiło także uważaj na oczy. Na mnie czeka chwast w ogrodzie i jak się za to nie wezmę to za tydzień będzie dramat. Tylko chęci brak. Pozdrawiam
-
Można zrobić na NFZ ale trzeba mieć szczepienie na żółtaczkę czyli kilka tygodni czekania no i najlepiej covid a to narazie odpada więc żeby było szybko lepiej prywatnie. Tam trzeba tylko mieć siano
-
Hej kobiety Majax super że się udało w końcu Ja muszę popracować nad sobą bo ostatnio płynę z prądem i jem co mi wpadnie do ręki do pracy mam w planach zrobić sałatkę i może obejdzie się bez pieczywa. Na obiad mam kurczaka z ryżem w sosie paprykowo śmietanowym. Zauważyłam że zjadam też większe porcje. Fakt że mam @ ale i tak jem za dużo. Jutro wizyta u okulisty bo gradowka nadal na oku ma się świetnie. Pewnie skieruje mnie na zabieg chirurgiczny, ale wtedy poszukam prywatnego gabinetu bo nie mam szczepień na żółtaczkę i na covid. Koszt coś koło 1000 zł, ale sprawniej pójdzie. Pozdrawiam
-
Milky tak dla ścisłości to dobrze mam ja z moim mężem odkąd pracuje na nocki przejął prawie wszystkie obowiązki i jeszcze w weekendy serwuje pyszne kolacje. Tydzień temu były krewetki w sosie kokosowym z curry więc w ramach rewanżu jutro zrobię ja zakupiłam też dziś ...enkę z panterki na wyprzedaży za całe 75 zeta i fajną bieliznę będzie wieczór romantiko Wołowinę po burgundzku jadłam robioną przez Francuza ( kolega męża) jak byli u nas i zrobił nam francuski dzień. Była pyszna krucha i najbardziej zadziwił mnie dodatek czekolady do sosu według przepisu babci Luciena. E misia odkąd mamy ten gar z Lidla żadne dania nam nie straszne Mama korzystaj z takich chwil Dobrej nocy a ja do pracy jeszcze dziś
-
Marudzenie na pewno nie służy nawet jeśli spadnie kg w miesiąc to jest dobrze przecież
-
Hej U mnie na wadze 70,5 czyli waga się trzyma w normie 2 kg w górę lub 2 w dół. Zaczęłam robić salatki do pracy plus kanapka i borówki albo pomarańcza. Na obiad dziś kasza i gulasz z buraczkami. Na kolacje nie wiem jeszcze . Jutro za to robię kolację taką uroczystą i w menu na życzenie żeberka na ostro z kopytkami ze szpinakiem i sałatka z pieczonych buraków z pestkami słonecznika. Będzie tłusto no ale za to smacznie E misia życzę udanego weselicha kiedyś dałam się namówić na rajstopy modelujace za 50 zeta. Po założeniu super, do pierwszej wizyty w toalecie gdzie przy podciąganiu oko po całej długości Milky koniecznie dbaj o zdrowie bo z ciśnieniem nie ma żartów. Ileonkaf ajnie że wróciłaś Majax wiesz najlepiej co Ci służy i tego się trzymaj a waga poleci Miłego dnia
-
Mama na pewno przesadzasz z tą pełniejszą buzią Faktem jednak jest to że po ciąży ciało się zmienia i dlatego ...enki nie leżą tak pięknie jak przed E misia pięknie już schudłaś, więc kwestia czasu kiedy brzuszek będzie też dobrze wyglądać. Co do ciuchów to odśwież garderobę na rzecz nowej figury
-
Hej witam przy kawce Wczoraj intensywnie spędzony dzień we Wrocławiu a dziś silne postanowienie poprawy bo na wadze 72 kg. I w tym cały myk bo schudnąć to jedno a potem utrzymać wagę to drugie wyzwanie. Mama a daleko masz do pracy? Może po prostu wracaj pieszo? Bo wiadomo że po pracy w domu jest dużo do zrobienia i nie chce się już ruszyć człowiekowi. U mnie dziś na obiad kaszotto a na śniadanie kanapka z wedlina i pomidorki koktajlowe. Do pracy będę robić sobie sałatki. Na kolacje zjem jajka gotowane i tyle. Kalorie chyba zacznę liczyć bo bilans pewnie jest dodatni i dlatego waga podskoczyła. To tyle co u mnie Pozdrawiam
-
Hej a ja o 6 siedzę sobie przy kawce i planuje sobie dzień. Zaraz biorę się za sprzątanie, potem zakupy a wieczorem J zaprasza na kolację W tym cyklu transferu nie będzie bo byłam już po owulacji i nie dało się jasno określić kiedy była więc lepiej było przełożyć i upolować ją w przyszłym cyklu. Wczoraj podły dzień. Miałam spinę w pracy z kierownikiem. Chciał żebym przyszła dziś do pracy na nockę bo sam źle rozdał urlopy i jest za mało osób. Nie dość że z dnia na dzień mu się przypomniało to sposób w jaki mi to przekazał doprowadził do przykrej wymiany zdań. Oczywiście nie poszłam bo jak ktoś nie umie użyć słowa proszę tylko musisz to mi się załączył tryb nic nie muszę. A najlepszy jest jego tok myślenia tzn w moją wolną sobotę powinnam czekać czy nie trzeba iść do pracy a jak mam jakieś prywatne plany to on powinien je znać pewnie czeka mnie rozmowa z szefem. Chyba poszukam innej pracy, ewentualnie poproszę o przeniesienie na inny dział. Miłego dnia
-
Może jakaś gra planszowa. To wszyscy lubią i jest uniwersalne dla płci
-
Majax to Twój wybór oczywiście. Ja na Twoim miejscu zaczęłabym mierzyć już te spodnie z czasów 90 kg. Bo po co jeść zdrowo i mądrze lepiej wpieprzać co się nawinie i płakać nad swoim wyglądem bo nie ma 6 z przodu a ja chcę 6 teraz, zaraz, już!!!!! Ogarnij się kobieto!!!!!
-
Ja wiem o tym, ale schudłaś 3 razy więcej ode mnie w krótszym czasie więc przestań się mazać i cierpliwie dąż do celu
-
Dzień dobry Majax serio? masz kopniaka ode mnie Mamawsieci współczuję zawirowań w życiu. Przekuj je na pracę nad sobą i zadbaj o siebie Mama Ty łasuchu Przyznam że wczoraj od długiego czasu pozwoliłam sobie na 3 naleśniki z serem Dziś na obiad gulaszowa ale bez pieczywa pod wieczór mam paznokcie a potem jeszcze drzemka przed pracą. Strasznie szybko leci mi czas ostatnio. Muszę trochę posprzątać i się ogarnąć. Jutro nie położę się spać bo o 13 wizyta w Poznaniu. A w piątek mam okulistę. I po tygodniu. Waga raz w górę raz w dół. Dziś 70,9. Kupiłam sobie w tym tygodniu botki i torebkę z tego się nie wyrasta Miłego dnia
-
Cześć kobietki witam przy porannej kawusi Wczoraj nie było dietetycznie na obiad polędwiczki z kaszą i buraczki a potem sushi i jeszcze frytki zamówiłam no i pękła butelka wina Zważyłam się rano z mieszanymi uczuciami ale na wadze 70,4 więc całkiem ok po wczorajszym obżarstwie. Nawet cukier w miarę ok jak na mnie bo 109 ale po frytkach na noc nawet spoko. Ja też muszę uzupełnić garderobę w torebkę jesienne botki, jakieś spodnie i jakiś rozpinany sweterek ale to może za tydzień się wybiorę do galerii. Molly życzę zdrowia i jeśli są problemy z żołądkiem i jelitami to dieta jest kluczowa. Majax doczekasz tej 6 W czwartek mam wizytę w Poznaniu i zobaczymy czy uda się podejść w tym cyklu. Zależy mi na naturalnym bo wtedy bez leków itd. Miłej niedzieli
-
Troszkę inaczej. Podsmażam starty imbir i chili i ząbek czosnku na oliwie dodaję paseczki marchewki i smażę tak żeby była al dente. No i oczywiście sól i pieprz ciut cukru i gałki muszkatołowej i sok z cytryny. Na koniec łyżeczke masła i smażę dosłownie 2 minuty i już.Tak zastępuje w ten sposób ziemniaki czy ryż. Mi smakuje mega
-
Mam 1,70. Moja waga jest w górnych granicach prawidłowego BMI ale dla mnie jest już ok. Biust mam mały a przy tej wadze jest jeszcze ok. Fakt że brzuch mam płaski ale za to biodra rozłożyste Wizytę mam w przyszłym tygodniu i polowanie na owulację.
-
Hej kobietki Czytam systematycznie co u Was Ja to jestem teraz w ciągu praca i spanie. Ale plus tego wszystkiego jest taki że nie muszę się tłumaczyć i zwalniać w pracy na badania. Waga cały czas ta sama między 69 a 71 W przyszłym tygodniu okulista bo nie zeszla mi ta gradówka Mama cieszę się że makaron smakował Witam nową bojowniczke lepiej trafić nie mogłaś
-
Dzień dobry Czytam dziewczyny co u Was, gorzej z pisaniem Gratuluję spadków a zastojami lub małymi wzrostami się nie martwimy tylko robimy swoje Ja będę mieć dziś dzień bez diety, jedziemy na urodziny do Poznania a potem mamy w domu grilla. Zresztą ciężko mi mówić że trzymam dietę ostatnio. Trzymam się jedynie tego żeby jeść trzy posiłki nie więcej. Spadku w tym tygodniu u mnie nie ma, wręcz odwrotnie bo waga dziś pokazała 69,8 . Dla mnie i tak jest dobrze w sumie od stycznia zginęło koło 8 kg a cel był 10, z tym że już jestem zadowolona z wyglądu więc cyfry na wadze nie robią na mnie wrażenia Miłego dnia
-
Dziewczyny ja dziś walczę na tarasie bo prawie ususzyłam sobie kwiaty część muszę wymienić. Syf niemiłosierny z dietą tak sobie. Ja teraz prawie wcale nie gotuje więc jem co dadzą i nie kręcę nosem. Co do transferu to klinika poczuła się do odpowiedzialności i zapłacimy tylko tysiąc z około 2,5 koła więc chociaż tyle ale nerwów nikt nam nie zwróci. Na obiad miałam udka z rekawa, ziemniaki i buraczki z papryką. W sobotę jedziemy do Poznania na urodziny a wieczorem ma przyjechać kolega J na weekend Witam Mama wSieci
-
Dzień dobry Mama ja robię ten makaron przy użyciu zwykłej obieraczki, wychodzą mi takie szersze wstęgi. Podsmażę czosnek na oliwie, wrzucam cukinie, smażę koło minuty i dolewam parę łyżek mleka i znowu chwila i posypuje parmezan plus pieprz i sól. Pycha do mięsa znalazłam też przepis na lasagne z cukinii i będę robić na spróbowanie
-
Hej wczorajszy dzień nie należał do najlepszych. Transfer się nie odbył z powodu awarii budynku w którym mieści się klinika. Czeka mnie kolejny miesiąc wyczekiwania no i wyszła ważność wszystkich badań więc jesteśmy sporo w plecy... Dziś się zwazylam i nie wiem czy to nerwy czy co ale na wadze 69,3 kg Mama moje córki obie miały przebijanie uszy w wielu szkolnym. Dzięki stali chirurgicznej z której zrobione są kolczyki na pewno szybko się zagoi Dziś na obiad skrzydełka w wersji ostrej i łagodnej
-
Hej Apropo szczepień to ja narazie się nie szczepię bo to przesunęłoby mi transfer o jakieś dwa cykle. J. ma szczepienie w sobotę szczepionką Johnsona. Ja pewnie też wezmę tą samą bo jedna dawka jest. Teraz na nockach jem 3 posiłki dziennie. Obiad jak wstanę, kolacja koło 18, i w pracy koło 5 nad ranem. Po weekendzie to co weszło już znikło. Od 3 dni jem na obiad cukinie faszerowana.... Już dość muszę zacząć więcej pić ale z tym ciężko bo w dzień się bardziej chce niż w nocy. Miłego dnia
-
Hej Milky u mnie sezon na cukinie w pełni. Poszłam dziś zobaczyć a tam z 10 takich wielkich krów jedna już się piecze na obiadek z mięsnym farszem. Fasolka też już do oberwania a ogórków mam około 70 zakiszonych a to dopiero półmetek. Chyba zrobię bazę do leczo z cukinii, papryki i pomidorów na zimę bo sami tego nie zjemy. Spałam dziś narazie tylko 3 godziny bo byłam na badaniach a tam pełno ludzi i zeszło do 11. Będę spać jeszcze popołudniu. A narazie biorę się za sprzątanie bo mam syf w domu Moly możesz też w sezonie letnim zastąpić słodycze owocami albo zdrowymi deserami
-
Hej oczywiście nie zamierzam opuścić tak miłego towarzystwa 🥰 Wracamy z weekendu. Nie było dietetycznie za to wczoraj przeszliśmy ponad 15 km. Wyjazd zaliczam do mega udanych. Na wadze pewnie z 2 kg na plusie więc zrobię sobie w tym tygodniu dietę białkowo warzywną Mama pytalas o oko i to jest chyba gradówka. Nie boli, nie ma obrzęku i robi się mniejsza więc chyba obejdzie się bez okulisty. Tak ogólnie to gratuluję spadków tak trzymać Jutro idę na badania hormonów żeby określić czy wystąpiła owulacja i jeśli tak to w tym tygodniu transfer🥰 Pozdrowienia babeczki
-
Hej kobietki jakoś mam w tym tygodniu mało czasu kiepsko śpię przez te upały. Byłam dziś na zakupach i ostatecznie zawieszam redukcję na poczet stabilizacji. Kupiłam spodnie w rozmiarze 38 i bluzkę w rozmiarze s mimo że waga pokazuje koło 70 kg to jest już dobrze. Nie będę się dręczyć tylko po to żeby zobaczyć mniejszą cyfrę na wadze skoro w lustrze jest ok. Ogólnie trudno trzymać dietę w takim trybie życia. Jutro jedziemy na weekend do Gdańska