Jasminka
Zarejestrowani-
Zawartość
1308 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Jasminka
-
Z Turku a Ty?
-
Do pracy dzisiaj zabieram, serek wiejski, kokos, 3 kabanosy i cały pojemnik marchewki, ogórka, kalarepy i pomidorów i chyba tabsy muszę brać w pracy bo to do kolacji mam brać
-
Ja z Wielkopolski zazdroszcze pięknych okolic u nas ma być mróz ale nie aż taki
-
Pewnie tak 8 godzin na nogach. Mi już przeszła ochota na słodycze, zresztą moim największym zmartwieniem na diecie nie były słodycze ale majonez i tłuste mięsko które bardzo lubię i sery też
-
No ją się nie wyrobie dzisiaj te godziny dla seniorów jak mam na po południu mnie wkurzaja. Zmiana koncepcji na obiad będzie pierś pieczona z warzywami w rękawie, wszystko za jednym zamachem. IleOnka nie wolno jeść cukiereczków MamaMai zdecydowanie jasne pieczywo to czyste zło a w jakim regionie mieszkasz że spodziewasz się takich mrozów? Terry jesteś niezmordowana ją po 8 godzinach w pracy to slysze tylko jak kanapa mówi do mnie... Poleż sobie
-
Dzień dobry ważenie zaliczone: 75.3. Bez szału ale i bez tragedii wczorajsza żurawina do pasztetu się zemściła i rano cukier 110 Miałam wstać dzisiaj o 6 a ja ledwo się zwlekłam o 7 15. Dziś dużo rzeczy do zrobienia przed pracą Na śniadanie jogurt plus kilka orzechów., na obiad zrobię pierś smażoną w pergaminie bez tłuszczu plus warzywa i muszę zrobić zupę z selera naciowego na powrót do domu bo po 23 to będzie najrozsadniesze danie. Do pracy wezmę serek, warzywa i może sałatkę grecką zrobię sobie. Mam nadzieję że zdążę dzisiaj pomaszerować Miłego dzionka
-
Teery... Ja pikole masz zdrowie dziewczyno naprawdę jestem pelna podziwu Na kolację trochę pogrzeszylam, najpierw 3 kabanosy a potem plaster pasztetu i kleks żurawiny. Jutro wstaje bladym świtem żeby się wyrobić z zakupami obiadem i jeśli zdążę chociaż godzinke pomaszerować
-
Planowanie ma jedną wadę... Nie wszyscy znają i liczą się z naszymi planami ją byłam 1.5 godziny w lesie ale spacerowo 4.5 km rozebrałam choinkę, zjadlam nóżkę z królika bo jedna została i tak samotnie wyglądała na kolację planujemy omlet z warzywami i seremi ogólnie już tylko kanapa dzisiaj. Jutro ważenie
-
Każdą razową i orkisz też mogę. Im grubszy przemial tym lepiej. Ale nie wszystko się zrobi z takiej mąki. Szukałam odpowiedników cukru i wniosek wyszedł jeden lepiej odpuscic na rzecz owoców bo jak się cukru nie używa wcale to wszystko jest jakieś slodsze. Królik z tą przedziwną kapustą całkiem smaczny przepis do powtórzenia. A teraz ... w troki i do lasu
-
A tak serio to zaczynam sobie zdawać sprawę ze u mnie to już nie odchudzanie ale dieta na zawsze nie zje się już pączusia ani serniczka ani frytek czy ziemniaków jedyny plus to może prawidłowa waga na stałe. Odpuszcze sobie dziś miasto na rzecz lasu
-
Ale pokusy stare
-
Program... Zmiana nawyków walka o zdrowie i wymarzoną wagę
Jasminka odpisał Jasminka na temat w Diety
Wcięło nam wątek -
Witam na początku grudnia zrobiłam badanie glukozy które wykazało podwyższony poziom. Po tygodniowych pomiarach na czczo i 2 godziny po posiłkach pani doktor stwierdziła stan przedcukrzycowy zapisała lek i zaleciła dietę Mam 170cm wzrostu i ważę 77 kg. Nadwagi dorobilam się od sierpnia po rzuceniu palenia. Tzn kilka lat wcześniej było gorzej bo ważyłam 90 kg ale stosując dietę plaż południa schudlam do 68 kg bez efektu jojo aż do teraz. Przez cały grudzień testowałam na sobie po czym mam podwyższony poziom cukru i zbierałam się na dietę. No i nadszedł ten dzień Uznałam że najlepiej wrócić do diety plaż południa gdyż oparta jest na niskim indeksie glikemicznym i w sumie najłatwiej mi na niej wytrwać. Zapraszam do wspólnej walki wszystkich zmotywowanych
-
U mnie pasztet już upieczony wyszło mi 7 pół litrowych foremek Na obiad królik rozbieram dziś choinkę i zaraz będę robić bułki bo zjedli wszystkie. A po obiedzie chyba dopiero pójdę w miasto jeśli się wyrobię
-
IleOnka faktycznie metformina i alko to kiepski duetw ulotce zalecają aby nie używać nadmiernej ilości alkoholu co znaczy jak dla mnie że od czasu do czasu lampka wina ok ale flaszka to za dużo Co do diety bez leku to ją nie brałam leków przez miesiąc tylko właśnie dietą. Z tym że ją mierzyłam cukier systematycznie kilka razy dziennie i zwracalam uwagę co mi szkodzi no i chlebek jadłam tylko razowy i on był ok ale w małych ilościach i nie wieczorem. Po gorzkiej czekoladzie 70% kakao już było gorzej podobnie po ziemniakach. Zgodzę się że kluczowe jest co jemy z lekami czy bez. Ją do końca stycznia nie jem węglowodanów i owoców ale potem będę wprowadzać je do jadlospisu przynajmniej raz dziennie. Teraz kawka, jogurt i zaległa robota z wczoraj kara musi być. Miłego dnia
-
Bułki dla domowników sami pieczemy pieczywo odkąd mamy tego robota praktycznie codziennie ją będę do końca stycznia bez węgli ale potem będę piec na mące razowej. W grudniu taki jadłam najgorsze jest to że teraz bez wysiłku mogę upiec praktycznie wszystko a nie mogę jeść
-
Bez auta średnio skoro masz daleko do sklepu zwłaszcza że śnieg leży. Zmusilam się żeby coś zrobić. Chlebak już tylko lakierowac zostało. Królik ugotowany stygnie, jutro upieke pasztet a nóżki zostawilam na obiad. Przepis od Okrasy z kapustą kiszoną w mleku kokosowych.. Ciekawe co wyjdzie. Jutro ruszę tyłek i pójdę na długi marsz w poniedziałek ważenie mam nadzieję na 75 kg
-
Ogarnęłam się w końcu. Zapiekanka ze szpinakiem i kurczaka na obiad. Bułki w piekarniku i chlebak dostaje nowe życie
-
Pewnie od wina za dużo i żołądek się zbuntował. Jeszcze nie wstalam nawet. Śniadanie konkretne
-
Dziewczyny... Zdycham... Co wypije to zwracam nawet łyka herbaty dziś to będzie grzeczny dzień
-
A tak w ogóle to muszę zameldowac wino na głowę
-
Metformina u mnie wywołała efekt że przez tydzień byłam systematycznie rano w toalecie i tyle. Żadnych innych rewolucji ani spadku wagi
-
U mnie był za słaby. Teraz biore raz wieczorem 750 mg i jest ok. Musisz brać. Po co chodzić do lekarza? Żeby leczyć się samemu?
-
A masz lek na bazie metforminy?