Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aleksandra8909

Zarejestrowani
  • Zawartość

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Aleksandra8909


  1. 7 minut temu, Nemetiisto napisał:

    Natężenie pola EM wytwarzanego w układzie nerwowym człowieka jest tak niskie, że właściwie nie wydostaje się poza ciało. Jedyna interakcja to jego rozproszenie w samej tkance i zamiana w ciepło. To co wydostaje się poza nią ma tak niską wartość, że jest właściwie niemierzalne i nie pozwala na żadną interakcję z czymkolwiek bo jest przykryte promieniowaniem tła.

    Cuz Ty wogole spisz? Mieszkam za granica.. z 10h roznica czasu, czy jest 12 po poludniu  czy 12 w nocy Ty caly czas sie produkujesz. Szukasz pomocy w ciazy czy macierzyństwie?

    • Haha 1

  2. 1 godzinę temu, Nemetiisto napisał:

     

    W kwestiach tak elementarnych, przyzwoitość każe stać po stronie rozumu i walczyć z wszechobecną głupotą. 😌

    Chcialam poczytac o przezyciach innych, ale nie moge bo co druga wypowiedz, a Nawet czesciej jest Twoja. 

     

    Idź prograj na komputerze, pomoz w schronisku albo pomoz rodzicom w obowiazkach domowych jak masz za duzo energii.. 

    18 godzin temu, Nemetiisto napisał:

    Ale zastanawiając się dalej, starając widzieć jednak szklankę w połowie pełną, warto dostrzegać zalety posiadania pola magnetycznego. Zobaczcie jak uprościłoby to np. problem z kończącymi się bateriami. Wystarczyłoby nosić przy sobie zwykłą pętlę z drutu, przed którą machałoby się ręką i generowało napięcie na końcach tej pętli. Genialne! Prądnica bez żadnych elementów mechanicznych! 😀

    Jak nie wierzysz to wystarczy jeden komentarz- nie wierze. Po co wiecej? 

    Ludzie wierza i opowiadaja czego doswiadczyli. 

    Nie masz lepszego zajecia w zyciu niz wysmiewanie ludzi?


  3. 15 godzin temu, Nemetiisto napisał:

    Ale zastanawiając się dalej, starając widzieć jednak szklankę w połowie pełną, warto dostrzegać zalety posiadania pola magnetycznego. Zobaczcie jak uprościłoby to np. problem z kończącymi się bateriami. Wystarczyłoby nosić przy sobie zwykłą pętlę z drutu, przed którą machałoby się ręką i generowało napięcie na końcach tej pętli. Genialne! Prądnica bez żadnych elementów mechanicznych! 😀

    Jak nie wierzysz to wystarczy jeden komentarz- nie wierze. Po co wiecej? 

    Ludzie wierza i opowiadaja czego doswiadczyli. 

    Nie masz lepszego zajecia w zyciu niz wysmiewanie ludzi?


  4. Moja mama nigdy nie wierzyla w duchy dopoki jej brat nie przyszedl w 1995 (zmarl w 1991). Mama powiedziala, ze usiadl na lozku I ją przytulil, moja mama zaczela do niego mowic "Braciszku, tak tesknie", Nawet poczula jego cIalo. Zniknal po minucie czy dwóch.. 

     

    Babcia tez nigdy nie wierzyla, dopoki moj zmarly Dziadzius zaczal ją odwiedzac. Dziadzius zawsze sprawdzal czy jestesmy przykryte jak spalam u Babci na wakacjach. I tak robil jak Babcia sama spala w ich starym mieszkaniu. 

     

    Pamietam jak Dziadzius zmarl  w ten Sam dzien tak bardzo chcialam, zeby do mnie przyszedl jako duch, zebym mogla go ostatni raz przytulic. Nawet przygotowalam poduszke dla Niego obok mnie. Nie przyszedl jako duch, ale przyszedl we snie kilka razy, zeby sie pozegnac i powiedziec "Olunia ja żyję", zeby sie nie martwic..

    • Sad 1

  5. 56 minut temu, Ein Lied napisał:

    Ale to jest generalnie koniec świata... Ledwo daję radę z jednym dzieckiem, własciwie to od pewnego czasu moje dziecko utrzymywali moi rodzice. Zanim się rozstałam z byłym wynaimowaliśmy mieszkanie. Przy 4 osobach takie 2 pokojowe to chyba musi być. A wiem ile to kosztuje. Obecnie mamy 1 pokój, nie jakiś bardzo duży. Jak się pomieścimy w 4 osoby? Po porodzie przecież też przychodzi położna, jak zobaczy w jakich warunkach wychowują się dzieci to jeszcze to gdzieś zgłosi. 

    Poza tym, partner lubi wypić sobie piwo, wychodzi do kolegów i go nie ma po parę godzin. Wszystko będzie na mojej głowie, on sobie będzie wychodził a ja sama w domu z dziećmi... Nie chcę takiego życia. 

    Ja mieszkalam z 2 siostrami z babcia i mama w 1 jednopokojowym mieszkaniu przez 20 lat i nigdy nikt nie narzekał. Troche ja jak mama z babcia mialy zawody, ktora glosniej Chrapie. Jak sie chce to mozna. Jak ani Twoi rodzice ani Ty nie chcesz swojego dziecka to oddaj do okna zycia albo do adopcji. Nic nie jest gorszego niz smierc. Ja wolalabym mieszkac w sierocincu niz nie miec nawet mozliwosci przezycia chociaz jednego dnia..

     

     

    • Like 1
    • Confused 1

  6. 7 godzin temu, AgsAgsAgs napisał:

    Ty tak serio? Az mi rece opadly. Ludzie sie nie zmieniaja, chyba, ze bardzo sami tego chca. Najczesciej jednak sie nie zmieniaja, imprezowicz pozostanie imprezowiczem bo lubi taki styl zycia. 

    Dlaczego matka tej dziewczyny ma wychowywac jej dzieci? Z jakiej choinki Ty sie urwalas? 

    Reszty nawet nie bede komentowac. Jezeli masz takie dlugi i spisz spokojnie to znaczy, ze albo jestes na bardzo dobrym stanowisku w pracy albo brakuje Ci instynktu samozachowawczego. Nie wiem dlaczego ale cos mi podpowiada, ze raczej to drugie.

    Tu chodzi o to, ze dziewczyna nie jest stabilna emocjonalnie i moze w kazdej chwili zrobic krzywde dziecku albo sobie. Tu potrzeba spokoju i wsparcia nas i rodziny, zeby podemowac takie decyzje.

    Zmywalam naczynia 5 lat, a Nawet nie moglam znalezc pracy przez dlugi okres i ledwo co placilam za 1 pokoj, a od poltora roku zarabiam 300k rocznie. 

    Nagle myslisz, ze jakies wydarzenie to Koniec swiata, a tu nagle los pokazuje, ze to wydarzenie sprawia, ze dostalas los na loterii.. ze zmienilo sie tylko na lepsze. I to nie chodzi tylko o prace, ale i o kazde wydarzenie w Twoim zyciu.

     


  7. 1 godzinę temu, Ein Lied napisał:

    A i na dokładkę do tego wszystkiego to oboje mamy długi. Co ja zapewnię temu dziecku? Czy w ogóle bede chociaż w stanie mu trochę miłości zapewnić? Ja sobie nie wyobrażam w ogóle że będzie jakieś drugie dziecko. 

    Nie będę mogła sobie wybaczyć ja je urodzę i ...ole sobie resztę życia. Codziennie błagam o poronienie żeby już tego nie było. Jak zobaczyłam zarodek na usg to nie poczułam nic oprócz złości, nienawiści i świadomości że ja naprawdę go nie chcę.

    Wiekszosc rodzicow nie ma żadnych uczuc przez cala ciaze. Nawet po urodzeniu dziewczyny nie kochaja swoich dzieci, a nawet nienawidza. Takze maja depresje w ciazy i po ciazy. To zupelnie normalne. Milosc przychodzi po miesiacach, a Nawet zdarza sie po latach. Twoja mama na pewno Tobie pomoze. Nie martw sie. Idz z chlopakiem do rodzicow i porozmawiajcie z Twoimi i jak mozna to i z  jego rodzicami.


  8. 1 godzinę temu, AgsAgsAgs napisał:

    Droga Aleksandro, pudrowanie rzeczywistosci nie sprawi, ze ta stanie sie rozowa. Snucie bajek nie sprawi, iz te sie ziszcza. Nigdy nikogo nie bede namawiac do aborcji. Choc popieram prawo do niej, uwazam, ze powinna byc ostatecznoscia.  Kazdy taka decyzje podejmuje sam i to on bedzie musial z taka decyzja zyc. 

    Wyrazilam swoja opinie. Jest taka a nie inna. 

    Uwazam za nieodpowiedzialne wmawianie komus z duzymi problemami, ze jednorozce puszczaja teczowe baki i wszystko bedzie dobrze. 

    Decyzje podejmuja rodzice. Wspolnie. Co wyraznie zaznaczam. Tutaj nie liczy sie zdanie jednego lecz obojga. 

    Swoja droga rodzenie dzieci na sile niekiedy konczy sie ich utopieniem, uduszeniem i trzymaniem w beczce. Ty uwazasz, ze autorka powinna bez wzgledu na wszystko to dziecko urodzic. A gdyby, ( wcale nie uwazam, ze jest do tego zdolna) w przyszlosci zalamala sie calkowicie i skrzywdzila kilkulatka dalej bylabys taka przekonana do swojego zdania?

    Dziewczyna jest na zalamaniu, usmierceniu dziecka Albo siebie. Tutaj trzeba wziac oddech. Niech wezmie chlopaka i pojda do rodzicow na rozmowe. Nie mozna tak pod chwila emocji. Mama na pewno pomoze, a kto wie moze wychowa jak swoje. 

    Ja gdybym wiedziala, ze moja zona zabila moje dziecko od razu bym od niej odeszla. Tym bardziej, ze chlopak mowi, ze jakos sobie poradza. Niech powie mu na spokojnie o jej obawache i co ona czuje. Moze chlopak jej powie, ze sie zmieni, zeby sie nie przejmowala. 

    Wszyscy sa w dlugach. ja mam 2 miliony kredytu! Wszyscy sa w tych czasach pod krecha chyba ze maja super bogatychh rodzicow. 


  9. 41 minut temu, Ein Lied napisał:

    Rodzice jak sie dowiedzą to chyba mnie wydziedziczą. Ale mniejsza z tym. Ja przede wszystkim nie chcę zepsuć temu dziecku życia. Albo starszemu. Jestem bardzo niestabilna i to zbyt poważna sprawa żeby liczyż na cud że może będzie dobrze. W tamtej ciąży była masakra, odbijało mi strasznie, ciągle płakałam i nie chciałam dziecka ale zdażył się cud i polubiłam je. Mam ze starszym dzieckiem dobre relacje. Ale znowu liczyć na cud? A co jak tym razem nie pokocham tego dziecka? Spieprze mu tylko życia. Albo moze mi odwalić w drugą strone i moge zaniedbywac starsze dziecko. Przy mnie to loteria. Tacy jak ja nie powinni w ogole miec dzieci. 

    Powiedz rodzicom i porozmawiajcie. Nie podejmuj pochopnych decyzji! Nie bedziesz mogla sobie wybaczyc. Masz rodzicow, oni tobie pomoga. ja mieszkam za granica i nikogo bliskiego, jAk Zaszlam w ciaze to poklocilam sie z.partnerem i on mi powiedzkal ze nie chce tego dziecka a ja.powiedzialam nie szkodzi, ja go wychowam.

     

    Teraz on nie moze sie doczekac.


  10. 3 godziny temu, AgsAgsAgs napisał:

    Dziecka sie nie ma by wzmocnic wiez z partnerem. Nie ma sie go by ratowac zwiazek i nie ma sie go bo inni maja problem by miec wlasne. Twoja sytuacja jest inna. 

    Rzad daje tyle, ze mozna odlozyc? No, ja moge bo dobrze z mezem zarabiamy, ale wiekszosc ludzi nie odlozy. Wiekszosc spoleczenstwa zyje od wyplaty do wyplaty. 

    Autorka juz korzysta z pomocy rodzicow, a przynajmniej matki, ktorzy opiekuja sie jej starszym dzieckiem. 

    Ma problem i to duzy. Osobiscie uwazam, ze dzieci powinny sie rodzic tylko gdy sa chciane i wyczekane. Decyzja jednak nalezy do obojga rodzicow i wspolnie powinni zdecydowac co zrobic. Nie ma nic gorszego niz zaniedbywane, niekochanego dziecko ktorego zycie rodzice zamieniaja w koszmar. Lepiej w takiej sytuacji nie urodzic niz krzywdzic juz urodzone.

    Ags Ags brawo teraz dziewczyna nie chce tego dziecka wogole i czuje sie jakby aborcja sprawiala mu przysluge.


  11. Moj Tata zostawil mnie jak mialam 2 miesiace, a moje siostry 2 lata i 8 lat. Mama nas czasami bila i miala mysli sampbojcze i ciagle plakala, a siostra uciekala z domu. Ale mama nas kochala. I Nadal kocha. Jadlysmy ziemniaki bo na nic nie bylo nas stac.

    Teraz mieszkam za granica i bardzo tesknie za dziecinstwem i jestem bardzo wdzieczna, ze mama dala mi zycie. Mimo wszystko..

    • Like 1

  12. Ja bylam w ciazy we wrzesniu tylko przez 5 dni. Plakalam codziennie przez miesiac, bo nie wiedzialam co zrobilam zle.. nie skakalam, nie pale, nie pije alkoholu. 

    Po prawie roku starania jestem w ciazy. Mialam czesto Nawet klotnie z partnerem, ale od czasu jak weszlam w ciaze, on Nawet niee pozwala mi zmywac i bardzo sie mna opiekuje.

    Jak wspomnialas macie dzieci z innych zwiazkow, a moze wspolne dziecko umocni wasza więž?

    Moja kolezanka jest samotna matka i mowi, ze rzad daje wystarczajaco pieniadzy, ona Nawet odlozy.. ja sie nie znam mieszkam za granica. 

    A moglabys liczyc na wsparcie rodzicow? Nie chodzi o pieniadze, ale chociaz duchowe.

     

     

    • Confused 1

  13. Nie jestem ekspertem (cinema blondynka), ale moja kolezanka miala rude wlosy i jej ciagle dzieci dokuczaly.

     

    W rownolegla klasie w gimnazjum byl tez rudy chlopak i nikt sie z niego nie smial (Albo dlatego ze dzieci juz w gim). On byl pewny siebie i wierzyl w swoja wartosc. Mysle, ze przez to nikt go nie wyzywal.

     

    Ja zawsze bylam niesmiala i przy kosci i tez mnie dzieci wysmiewali, wiec nie mam rad of siebie, ale mysle, ze pani powinna kupic ksiazki albo sluchac porad, zeby sprawic, aby dziecko mocno stapalo po ziemi i bylo pewne siebie! I jak przyjdzie kiedys do pani z placzem, ze ktos go przezwal niech pani sie nie Przejmuje i da mu znac ze kazdy czlowiek jest wartosciowy a kolor Dodaje mu wyjatkowosci!

    • Like 1

  14. 1 godzinę temu, .Gość napisał:

    Melody od zawsze mi sie podobala,no ale ja w pl. Dosc podobna w brzmieniu ale bardzo polska jest Natalie -Natalia. 

    Wybralabym imie ktore w pl tez nie bedzie dziwne, np Claudia, Julia itp chociaz teraz nadawane sa imiona z kosmosu, a niektorzy przescigaja sie w pomyslach. 

    Zupelnie nie rozumiem czemu Polacy na emigracji na sile daja dzieciom obcojezyczne imiona,mimo ze polskie sa piekne. Niektore polskie imiona maja bardzo podobny zagraniczny odpowidnik. O ile jeszczze kilkanascie lat temu mozna bylo sie wstydzic ze jest sie Polakiem,to teraz Polska rosnie w sile i powinnismy byc dumni ze urodzilismy sie w tym kraju.

    Chyba zbyt wczesnie wstalam :D. Wybierzcie imie ktore najbardziej Wam sie podoba i nie paczcie na opinie innych, inni przywykna nawet jezeli poczatkowo beda krecic nosem.

    Hello:) dziękuję za komentarz. Mój partner jest z Iranu. Moja mama chciałaby imię polskie a jego mama irańskie. A my próbujemy znaleźć imię, żeby pasowało w Australii, Iranie i Polsce:) wcześniej myśleliśmy o imieniu Daria, oni też mają Darię w imionach dla dziewczynek.


  15. Dla jednych ciaza to szczescie, dla drugiego Konica swiata.

     

    Ja staralam sie o dziecko od kwietnia, bylam Nawet we wrzesnia w ciazy 5 dni.. jeszcze przed miesiaczka mialam 2 kreski  potem nic, ryczalam z miesiac.

     

    Tak mowilam kolezance, ze dziewczyny ida na dyskoteke i nie wiadomo z kim i po pierwszym razie juz dziecko. A ja tyle miesiecy probowalam z 1 partnerem i nic!

     

    Teraz mam termin na lipiec:)

     

    Powodzenia Wszystkim:)

×