Dokładnie. Pracuję od lat z Ukraińcami. Po wybuchu wojny, na około 100 wróciło do Ukrainy na wojnę 2 (słownie - dwóch) ! Nawet jeden z tych co zostali ma żonę i córkę pod Charkowem i jakoś się tam nie wybiera. A facet około czterdziestki i w pełni sił. Ma rację prezydent Zełenski że wydał zakaz opuszczania kraju przez mężczyzn.