Vika555
Zarejestrowani-
Zawartość
234 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Vika555
-
Pamiętaj ze to być może jedyny czas w życiu, gdzie musimy myśleć tylko o sobie i robić tak żeby nam było najlepiej. Reszta niech spada jakbyś potrzebowała się wygadać śmiało pisz w jakiej klinice jesteście :)?
-
Bardzo dobrze Cię rozumiem, tez mam dosyć takiego niezrozumienia, bo choć każdy w rodzinie bardzo mocno mnie wspiera, każdy uważa że to prosta droga, punkcja-transfer-dziecko. Nikt nawet się nie domyśla jak to obciąża psychicznie i nawet mąż, który jest z nami i bardzo nas wspiera jednak nie odczuwa tego aż tak. Hormony nam nie pomagają, ale pozwól sobie robić to co czujesz. Chcesz krzyczeć to krzycz, potrzebujesz płakać to płacz. Nikt nie powinen Ci mówić co jest dobre a co złe bo każdy przeżywa to na swoj sposób. Ja przez takie zepchanie tematu przez najbliższych jakby go nie było, chociaż wiem ze robią to bo nie chcą mnie stresować ciągłymi pytaniami zbudowałam mega pancerz i teraz zwyczajnie nie potrafię o tych emocjach rozmawiać, co uważam jest beznadziejne. Przed nami bardzo trudne wyzwanie i musimy sobie zdawać sprawę, że może nie uda się od razu, ale przecież musimy trzymać się tego, ze w końcu się uda bo inaczej nie ma to sensu. Bardzo mocno Cię ściskam i trzymam za Ciebie kciuki
-
W moim przypadku transfer będzie 3 miesiące później, ale może odbyć się od razu jeśli nie ma przeciwwskazań
-
Brałam chyba w sumie 5 dni podczas stymulacji, punkcję miałam 31.01 transfer najprawdopodobniej 8-10.04. Był odroczony, ponieważ byłam w trakcie szczepień
-
Mi wszystko przeszło tydzień po punkcji
-
Ja brałam gonapeptyl i byłam totalnie bez siły o energii, jakby ktoś walnął mnie cegła w głowę, ale brałam tez przy tym inne leki
-
Ręki sobie nie dam, ale chyba Kiry do allo mlr nic nie maja. Najlepiej zapytaj lekarza na wizycie, bo wiadomo ze co lekarz to inna szkoła możesz sobie zawsze zarezerwować termin tego badania zaraz po wizycie w razie czego żeby później nie czekać z zrezygnować zawsze możesz, lepiej w ta stronę
-
Nie wiem skąd jesteś, ale to badanie allo mlr robią w niewielu miejscach. My robiliśmy w Krakowie, na termin czekaliśmy jakoś 6 tygodni i później 2 tygodnie na wyniki
-
Ja miałam Kiry, ana3 i allo mlr plus test cytotoksyczny (tak się to chyba nazywa) ana3 wyszło ok, Kiry jak to powiedział lekarz skopane, wiec dostanę accofil, a allo mlr to przeciwciała hamujące, które odpowiadają za to, ze organizm nie odrzuci zarodka. Przy wskaźniku poniżej 25% jest duża szansa, ze organizm zarodek będzie zwalczał, u nas przy 1% wiadomo jakie były szanse na donoszenie. Chociaż dużo osób i lekarzy uważa to badanie i szczepienia za niepotrzebne, my chcieliśmy zrobić wszystko co się tylko da. Nasz lekarz zrobił nam po prostu wszystkie możliwe badania, żeby jak najlepiej przygotować się do pierwszego transferu i żeby był on ostatnim. Wskazań jako takich nie było
-
Cześć dziewczyny, Odebrałam właśnie wyniki mojej immunologi po szczepieniach. Miałam ogromne wątpliwości i nie chciałam się na to zgodzić, ale namówił mnie mąż. Dzisiaj jestem mu bardzo wdzięczna bo allo mlr wzrosło z 1.1% do 39%, wiec możemy spokojnie podejść do transferu
-
Dziewczyny serdecznie Wam gratuluje, dajecie mi nadzieje 🥰🥰🥰 sciskam Cię bardzo mocno
-
Ja na opryszczkę stosuje nieprzyjemny ale u mnie skuteczny sposób. Spirytus 98% i przykładam ciagle na wacik, żeby ja wypalić
-
Ja miałam długi protokół ponieważ pecherzyki rosły nierównomiernie. Amh w normie i brak endo
-
Hej dziewczyny dawno się nie odzywałam, ale ciagle Was czytam i trzymam za wszystkie kciuki dla mojego starego wizyta w pokoiku tez była traumą, mówił ze nie chciał niczego dotykać nawet ja byłam dziś u lekarza, 22.03 wynik allo mlr po szczepieniu i jeśli wszystko będzie dobrze zaraz po świętach transfer! 🥰🥰
-
Hej kochana, bardzo mi przykro ze się nie udało, ale dobrze ze walczysz dalej. ja robiłam komplet badań immunologicznych przed rozpoczęciem procedury i wyszły tez Kiry AA, a dodatkowo allo mlr 1% co oznacza, ze organizm traktuje zarodek jak intruza. Może i u Ciebie warto zrobić to badanie
-
A może pogrzeb w necie i spróbuj uderzyć do kogoś innego w klinice? Może takie świeże spojrzenie pokaże coś nowego
-
Tak właśnie coś kojarzyłam, a byłaś kiedyś u se P? Bo coś kojarzę ze o tym rozmawiałyśmy ale nie pamietam
-
Bardzo mi przykro, trzymałam za Ciebie kciuki kochana przypomnij do jakiego lekarza i do jakiej kliniki chodzisz?
-
Ja tak naprawdę nie miałam ze sobą nic. Dostałam spódniczkę, miałam na sobie swoją koszulkę. Po punkcji Panie podały mi herbatkę, leżałam z 30min i po wszystkim zabierz przede wszystkim dobre nastawienie
-
U mnie w 8 dniu jak ręka odjął, a męczyłam się cały tydzień dosyć mocno
-
Dostałam dziś raport z kliniki, mam 4 mroziaczki 5.1.1, 5.2.2 i dwa z oznaczeniem BL2. Czy któraś z Was wie co to oznacza Bl2? Bo wyglada mi to mega kiepsko
-
Dokładnie tak. Ja się dziś dowiedziałam ze koleżanka z pracy jest w ciąży z piątym dzieckiem, ma 31 lat...ale żyje na zasadzie „taka mnie Boże stworzyłeś to taka mnie masz” w każdej ciąży fajki, a dzieci zdrowe i śliczne. Okropna niesprawiedliwość
-
Dziewczyny widziałyście już ze Kaja Godek będzie ruszać z kampania przeciw In vitro, twierdzi między innymi ze jest to produkcja dzieci metoda weterynaryjna... ręce opadają
-
Póki co od męża, po trzech szczepieniach jest badanie kontrolne. Jeśli nie wzrośnie do min.40% wtedy stosuje się z krwi dawcy
-
Są w Krakowie w przychodni zdrowia i rodziny wykonuje je dr SACHA. Nie wiem ile kosztują w Łodzi, my płacimy 1000za za jedna szczepionkę