Natalia03.

Jak masz tak głupio komentować to lepiej tego w ogóle nie rób, bo ja chciałam tylko małej porady, odpowiedzi na to. Ja napisałam o sytuacji a ty wyskakujesz z fantazjami... Gdzie tu głowa

To jest szczera prawda, myślałam nad tym kilku krotnie i ja nie wymagam od niego żeby zostawił żonę bo raczej i tak by nie zostawił, tylko po prostu nie wiem czy dalej w to brnąć bo nie chce się zakochać

Nie chce być nie miła przez to że mi nie wierzysz czy coś ale spoko masz takie zdanie... Tylko szkoda że ja wiem co jest na rzeczy

No ale tak nie jest, i serio tak na poważnie taka sytuacja ma miejsce

Ale to co, sądzisz ze sobie coś na wymyślałam?

Właśnie chce, no dawaj

No niestety nie oglądam, sytuacja z życia wzięta

A dlaczego tak?

Dlaczego zboku hmm?

Więc tak jakoś 3 miesiące temu dołączyłam do drużyny piłkarskiej. A na pierwszy raz nie ukrywam spodobał mi się trener.. Ale z jego strony też było widać zainteresowanie spojrzenia itp. Co ciekawe jest żonaty i ma 2 dzieci..Wszystko zaczęło się dziać powoli na grupie się ze mną droczył czasami dawał podteksty seksualne. Na treningu czasami dotknął mnie niby przypadkiem, patrzył czy śmieje się z jego żartów.. Potem za każdym razem gdy mnie dotknął czułam że to już nie było przypadkiem. Pewnego dnia powiedział mi że go łydka boli i czy bym go wy masowała.. Ale zgodziłam się i tak co trening przez 3 tygodnie go masowałam i mówił że musi mi się odwdzięczać za to itp ale teraz przechodząc do konkretów.. Pojechaliśmy na mecz i po meczu zaproponował masaż i gdy robił mi masaż zaczął mnie podgryzać z tyłu a potem obrócił mnie w swoją stronę zdjął spodnie i zrobił minetke.. I tak zaczęliśmy się spotykać niby na masaże a jest zupełnie co innego... Mówi mi że mam uwodzący wzrok i lubi jak moje oczy na niego spoglądają ze jestem zabawna interesująca itp i ciekawi mnie jedno czy może on czuje tylko porządnie czy coś więcej.. I zastanawiam się czy kontynuować to. Oczekuje pewnych odpowiedzi