Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madzia11111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Madzia11111

  1. Madzia11111

    może jakaś wskazówka ....?

    dziękuję za odpowiedz
  2. Madzia11111

    może jakaś wskazówka ....?

    Mam lat 31 , trwa z 4 lat , najbardziej ostatnie 2 lata .... Razem dużo zrobiliśmy , chodzi o pracę ..... teraz jak jestem w domu to jak zobaczył mnie w szlafroku powiedział i to wszystko ? na co mnie stać w tym życiu ? strasznie reagował na to wszystko ... pierwszy rok urodzenia dziecka to wogule nie komentuje ... jak dziecko chciało coś reaguje w stylu niech sam się bawi , to twoja wina że tak się przyzwyczaiła do siebie....widzisz .... nie ukrywam że komentuje wychowanie dzieci w stylu że jestem nadopiekuńcza.... jak dziecko zaczęło raczkować on mówi czy on nie może spokojnie sobie siedzieć >> ? pytał znajomych czy to normalnie że dziecko jest aktywne ... jestem z tym sama ... tylko że teraz widzę że on i tak nie docenił to co ja cały czas da niego robiłam.... przykre to jest ...w końcu ja jestem zerem i nic nie osiągnełam . stanąć na nogi muszę , pracować trzeba , tylko zastanawiam się czy osiągne ten spokój w domu gdzie będę mogła ubrać szlafrok i nie czuć się że nie jest to to co on chciał >>?
  3. Madzia11111

    Ogląda porno

    Niestety u mnie w pierwszym roku znajomości był seks...a potem coraz mniej , aż w 6 tym roku prawie nie uprawiamy seksu wcale... jest to dla mnie masakra ...porno i masturbacja u niego jest codziennie , ja to pozostaje sama sobie...
  4. Madzia11111

    może jakaś wskazówka ....?

    nie podziękowałam za odpowiedz ...dziękuję !
  5. Madzia11111

    może jakaś wskazówka ....?

    ja ciągle dostosowuje się do niego , jego potrzeb , kocham go po prostu , nie wiem czy kiedykolwiek ktoś tak miał >>>???? ostatnio jak rozmawialiśmy powiedział że nie podoba mu się takie życie ....chce inaczej. ja nie ukrywam mam wspomnienia i pamiętam co mi i kiedy mówił ..... niestety nie tworzy się fajny portret jak mnie odbiera... na terapie proponowałam , powiedział że ja muszę się dostosować to jest mój problem i ja mam zmienić się .... w ciągu 6 lat bardzo się zmieniłam dla niego .....czy czuje się dobrze z tym ? może nie do końca , ale widzę że przeszłam z ekstrowertyka do introwertyka , nie mam emocij które wcześniej tryskali .... raczej chłodno podchodzę do wszelkich kwestji , kiedyś normalnie mnie nosiło ... życie bez uczuć jego zdaniem jest ok , emocje jego zdaniem są czasami przeszkodą do dążenia do celu ... ja też jestem pracoholikiem , nie ukrywam .. tylko że biorąc pod uwagę że cały świat zawsze był on dla mnie , facebook nie chciał żebym miała , pracowaliśmy na maxa , nie mieliśmy czasu na urlopy na nic.....teraz jakoś się nie zmieniło nic... a on -jest piramida Masłowa ....mam na pierwszym miejscu biezpieczeństwo ... tylko pytanie : jak pójdę pracować , będę się rozwijać ....to czy on mnie zauważy >>>??? nie wspominałam że ślubu nie mieliśmy , on uważa że to zbędne ...tak ostatnio wspominał ... nie ukrywam biorąc pod uwagę dziecko z poprzedniego związku rozmawialiśmy o tym że będzie dążył adoptować dziecko bo dziecko uważa go za ojca ....od samego początku .... może racja że nie jest gotowy na dziecko ....??? a niestety było to może nieplanowane u niego do końca ....ja też biorąc pod uwagę werdykt lekarza usłyszałam że nie ma co mieć nadzieje i pracowałam ..... nie ukrywam martwi mnie fakt że mogę być i zrobić się taka obojętna wobec wszystkich i wszystkiego ...będę pracować rozwijać się , a w domu brak współżycia , brak zrozumienia moich potrzeb bo piramida Masłowa....
  6. Madzia11111

    może jakaś wskazówka ....?

    dziękuję za wskazówki
×