Agnied
Zarejestrowani-
Zawartość
17 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
7 Neutral-
Dbaj o siebie i o dziecko. Z dala od ojca.
-
AntyBazyl, wyluzuj. Wiekszosc doroslych facetow samych decyduje gdzie i za ile beda pracowac. Co wiecej ludzie maja nawet w malzenstwach osobne konta. Realizuja swoje potrzeby.
-
Padlam. Ale w punkt. Chociaz mam taki charakter, ze rzucajac na pozegnanie wszystkie perfumy i bizuterie oddalabym zapewne rowniez pierscionki kupione za wlasna kase.
-
Basia, twoj partner pije. To chyba wystarczy, zeby nie miec z nim jakichkolwiek planow!
-
Zebrak. Pobiegac ide. Slowa zapomnialam z roztargnienia.
-
No! To teraz moge isc w spokoju pobiegac. Pozdrawiam Cie serdecznie!
-
Dokladnie. Tylko rozwoj siebie moze nas uratowac. I to nie musi byc lot w kosmos.
-
Oczywiscie. Swiat nie daje wszystkim rownych szans. Ale jesli ktos ma wybor to polecam najpierw poznac siebie i tego czego sie w zyciu chce. By nie tylko uszczesliwic siebie, ale takze by uszczesliwic innych. Dzieci, maz, zona - wystarczy, ze jedno jest nieszczesliwe i powrot do domu jest ciagle meka.
-
Wtedy, gdy nie jestesmy az tak nieszczesliwi jak autorka pierwszego postu. 22 lata... przepiekny czas wzrastania, nauki, poszukiwania, probowania. Niech nikt jej nie zabiera mlodosci. Nie ma tutaj mowy o zadnej ucieczce czy balowaniu co noc do rana. To skrajnosc. Ja mowie o bawieniu sie dzieci w powazny dom. Przyjdzie na to czas, gdy autorka przestanie rozmyslac o lepszym zyciu i bedzie chciala ciszy, dzieci, domu z ogrodkiem i psa.
-
Uciekaj poki mozesz. Masz 22 lata. To jeszcze za wczesnie, by bawic sie w dom. Duzo za wczesnie. Zyj, dziewczyno, zyj!!! Albo teraz albo nigdy.
-
Na zachodzie nic nie jest dziwne. Ani wiek, ani status spoleczny, a juz na pewno nie narodowosc. Love is love.