Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kokolina25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    161
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kokolina25

  1. Kokolina25

    In vitro 2021

    Dziewczyny którego dnia cyklu mialyscie punkcje i jakiej wielkości wtedy są pęcherzyki?
  2. Kokolina25

    In vitro 2021

    Jak ja Cie dobrze rozumie. Też mamy stwierdzoną niepłodność idiopatyczna.. Wokół mnie są same szczęśliwe pary, które kiedy chcą to mają dziecko.. Cieszę się ich szczęściem ale momentami jest mi tak cholernie ciężko... Bo człowiek się stara uważa na siebie i nic a niektórzy nie planują i mają... Jeszcze jak słyszę komentarze odnośnie nas, że dziecka nie mamy to nie wiemy jak życie wygląda .. Strasznie jest to trudne... Musimy być dobrej myśli, naprawdę odkąd dołączyłam do tego forum to codziennie zerkam czy jest coś nowego, dodajcie siły i nadzieji, że i do mnie się szczęście usmiechnie.
  3. Kokolina25

    In vitro 2021

    Zawsze chciałam mieć bliźniaki.. Ale ja mogę chcieć a i tak czas pokaże co będzie
  4. Kokolina25

    In vitro 2021

    Wizytę mam 29 stycznia to się dowiem jak to wygląda w tej klinice. Ja dopiero jestem przed 30 także zobaczymy co to będzie, nie wiem czemu ale jakby wszystko było dobrze to bardzo chiclabym dwa zarodki. Mam nadzieję, że wreszcie się do mnie szczęście usmiechnie i będzie dobrze
  5. Kokolina25

    In vitro 2021

    No właśnie zależy ile jest zarodków. Nie mogę się doczekać żeby cała procedura ruszyła.. Jak czytam wasze wiadomości to też bym już chciała być na takim etapie Zobaczysz napewno będzie szczęśliwy
  6. Kokolina25

    In vitro 2021

    Gratulacje, super wynik Jak jest z transferem zarodków? Kto decyduje ile będzie podanych są jakieś wskazania ? Ja dopiero podchodzę do stymulacji w lutym.. Jeszcze mam trochę czasu ale zastanawiam się od czego jest to zależne
  7. Kokolina25

    In vitro 2021

    No właśnie i tego chcialabym uniknąć
  8. Kokolina25

    In vitro 2021

    A jak lekarz wypisze L4 to w pracy będą wiedzieć jaki jest powód nieobecności? U mnie w pracy nikt nie wie iii nie chce żeby ktoś się dowiedział.
  9. Kokolina25

    In vitro 2021

    No właśnie czyli to nie jest wszytko takie proste... Ale dziękuję za informację przynajmniej już coś mniej więcej wiem to będzie nasza pierwsza procedura
  10. Kokolina25

    In vitro 2021

    Też o tym właśnie myślałam bo w przedszkolu nie mam możliwości urlopu tylko L4. A jak myślicie po punkcji da się wrócić do pracy? Boję się bo prowadze grupę 2, 5 i 3 latków, w ciągu dnia doslownie jestem cały czas w ruchu...
  11. Kokolina25

    In vitro 2021

    Ostatnio mialam robione badania pod kątem immunologicznym ale nie pamiętam jak się nazywa czyli warto szukać bo też nie mogę w to uwierzyć, że niby wszytko ok a ciąży brak.
  12. Kokolina25

    In vitro 2021

    Ja też luty, zapowiada się miesiąc pełen wrażeń
  13. Kokolina25

    In vitro 2021

    Podobno witamina D3 jest min. odpowiedzialna za zagnieżdżenie zarodka. A długo przed transferem zazywalas witaminę?Bo słyszałam, że kuracja trwa ok 3 msc. Ja mniej więcej do transferu będę ją zażywać 1,5 msc... Mam nadzieję że wystarczy.
  14. Kokolina25

    In vitro 2021

    No właśnie to jest najgorsze nie wiadomo co jest nie tak, praktycznie co miesiąc jest wszystko idealnie wg lekarzy, nawet na inseminacji usłyszałam od doktora że jest punkt aaa i tak nic... Dlatego zdecydowaliśmy się na in vitro, nie chce czasu marnować. Gratulacje i dużo zdrówka dla was
  15. Kokolina25

    In vitro 2021

    Właśnie też o tym słyszałam ale jakoś nigdy nie zwracałam na to uwagi. Teraz zażywam witaminy także powinno się polepszyć. Trzymam za nas kciuki oby ten rok się dobrze zaczął! Pozdrawiam
  16. Kokolina25

    In vitro 2021

    Jedynie co to martwi mnie moja witamina D3 bo mam tylko 20, teraz dopiero dowiedziałam się, że to też ma znaczenie. Miałaś może badany poziom witaminy D3?
  17. Kokolina25

    In vitro 2021

    Witam, Od dwóch lat staramy się o dziecko, jednak bez żadnych skutków. Po licznych badaniach i laparoskopii stwierdzono niepłodność idiopatyczna. Teraz czekamy na ostatnie wyniki i w lutym podchodzimy do in vitro. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.. Choć z miesiąca na miesiąc coraz ciężej mi w to uwierzyć... Podzielcie się swoim doświadczeniem, miała któraś z Was stwierdzoną niepłodność diopatyczną?
×