Jak myślicie czy dziewczyny w dzisiejszych czasach lubią wrażliwych chłopaków? Ja jestem właśnie jednym z takich gości. Nie mówię o czymś takim że jak ktoś mnie zwyzywa to się popłaczę i ucieknę pod łóżko. Przykładowo bardzo lubię oglądać melodramaty i nie ukrywam że często łzy potrafią mi lecieć po policzkach. Gdy widzę złe sytuacje w których dzieje się komuś krzywda to czuje duży smutek i wewnętrzny ból, serce mi się kraje jak widzę znęcanie się nad zwierzętami lub widok znęcania się w szkole nad słabszymi. Wszystkie tak zajścia wywołują we mnie silne emocje którymi raczej nie mogę się podzielić z innymi bo przecież facet powinien być twardy i dusić takie rzeczy w sobie. Więc pytanie czy dziewczyny lubią takich facetów czy raczej wolą typowych twardzieli, jak myślicie? Ciekawy jestem każdej opinii