laik10

Dzięki Tylko z kolorem ciężko będzie utrafić.

Offtop. Dziewczyny, wzięłam ostatnio próbkę double wear. Kolor idealny (1W0), ale podkreśla trochę suche skórki, a przede wszystkim po czterech godzinach (też w maseczce) starł się z brody i czubka nosa a miał być maseczkoodporny. Macie jakiś inny podkład warty przetestowania?

Ja nie wierzę, że będę miała takie tak ona, mam złe geny. Ale faktem jest (i widzę to po prawie roku świadomej pielęgnacji), że dobrze dobrane kosmetyki naprawdę zmieniają włosy.

Dodatkowo, zachwalała te "niesamowite" plany pielęgnacji. A to jak dla mnie straszny niewypał. Mam strasznie mało włosów i muszę je myć codziennie, inaczej wyglądam jak łysa. A ona zaleca mycie max. 4x w tygodniu, więc ja i osoby podobne do mnie nie skorzystamy z jej porad. Bo jeśli nie zrobisz tak jak ona zaleca, efekty mogą być inne. Tak samo jak z produktami. "Użyj tych co ja, bo efekty nie będą takie same". Nie każdego stać na milion produktów do włosów.

A to nie wiem. Ja pierwszym byłam rozczarowana, więc już kolejne mnie nie skusiły. A nawet nie miałam u kogo zobaczyć, bo w moim gronie nie ma włosomaniaków. Ale pomysły O stylizowaniu czy podział odżywek? No nie widzę tego.

Wiesz, niby racja, ale zawsze to wygodniej mieć wszystko w jednym miejscu. Tylko tu ona się tak podnieca, ciągle tego e-booka poleca, a to naprawdę trochę s.h.i.t.

Dokładnie, tego się słuchać nie dało. Zwłaszcza, że mam tego e-booka i naprawdę szału nie ma.

Pewnie nikt tego nie czyta, ale musiałam się gdzieś wygadać

Powiem Wam, że ja bardzo lubiłam czytać jej bloga i korzystać z porad. Od marca zaczęłam świadomie dbać o włosy, była spora różnica. Kupiłam nawet tego pierwszego e-booka i co? Wielkie rozczarowanie. Treści powtórzone z bloga, dwie części to to samo tylko kilka wyrazów/produktów zmienionych. I po kilku miesiącach dopiero dowiedziałam się, że mając włosy bardziej kręcone/falowane, potrzebuję innej pielęgnacji. Teraz na insta żywa reklama. Jestem wegetarianką od dziecka, bo przejmuję się krzywdą zwierząt. Ona taka niby dobra dla zwierzaków. Miała kiedyś maltańczyka, kilka zdjęć i nagle zniknął. Napisałam dwa razy na blogu co z psiakiem, nawet nie dodała moich komentarzy. Z tydzień temu dodała relację na insta jak to zwierzakom pomaga, zadała pytanie co z jej maltańczykiem, a ona mnie zablokowała...