Leelith
Zarejestrowani-
Zawartość
159 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
186 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
No nic, ale była mowa o wykształceniu, a nie doświadczeniu w pracy A le już wiemy, że i tego i tego nie ma. Zresztą patrząc na jej słomiany zapał i brak jakiejkolwiek samodyscypliny, to nie sądzę, żeby w takiej standardowej pracy wytrzymała dłużej niż 2 tygodnie.
-
A ona nie jest po jakichś studiach dziennikarskich albo kulturoznawstwie?
-
No to już jest wyjaśnione. Ale słabo,że poleciał cały kanał
-
Chyba ogólne coś się posypało na discordzie, bo i tu i na Wandzie piszą, że nikt nie ma dostępu
-
Gosia już od dawna sepleni. Wydaje mi się, że odkąd na nowo modelowała i wypełniała usta.
-
Wzruszona Kasia opowiada dzisiaj na IG, jak to w przy poprzednich ciążach nie mogła sobie pozwolić na piękne rzeczy dla noworodków, m.in. taki wózek, jak chciała, w domyśle nie było jej stać, a teraz już może, jednocześnie reklamując wózek za 5 kola, który dostała za darmo w ramach współpracy I żeby nie było, jakbym była na jej miejscu, to oczywiście, żebym przyjęła taka ofertę. Ale zawsze pieje nad sobą z zachwytu, jaka to jest brutalnie szczera, a nie raz już wyszło, że kłamie i koloryzuje. Od wielu miesięcy też opowiadała, jak to nie ma jeszcze nic skompletowanego dla dziecka i w sumie się z tym nie spieszy, a pewnie dogrywała wszelakie współpracę i czekała na darmowe paczuszki, bo reklamy butelek, smoczków i ubranek też już wjechały
-
Jakaś reakcja jest, bo polubiła post
-
Tym razem na IG wjechała reklama ręczników papierowych. Sympatyczna dziewczyna, ale wszystko jizt zareklamuje, żeby zarobić
-
Tak i wszystkie jej opinie, zadanie, w jej mniemaniu, są takie kontrowersyjne. Uwielbiam te influenserki, które zawsze są takie samodzielne i zarobione, do wszystkiego doszły same, nie mają absolutnie czasu dla siebie, po czym nagle słyszymy: mój organizm się dzisiaj zbuntował, potrzebowałam kilka dni resetu. Spróbuj sobie zrobić taki reset, chodząc do pracy na etacie...
-
Tak jedna z dziewczyn, która pracowała w RP, Marysia, chyba q&a, powiedziała, że odejście stamtąd musiała odchorować. Po czy dzisiaj MG udostępniła storieski, jakie to wspaniałe dziewczyny poznała w RP, pooznaczała je, w tym właśnie tę Marysię. Niestety żadna z nich tego nie udostępniła I jest nowa drama, bo MG stwierdziła, że praca influencera jest jedną z najcięższych prac. Wyśmiało to m.in. MLH, wiec MG licząc na przypływ nowych obserwatorów zamknęła konto.
-
Tak
-
A po co im większa działka, skoro z ogrodu w zasadzie nie korzystają? Dom w środku wygląda pięknie. Ale jak to już ktoś napisał, ciekawe jak go zniszczy swoim "talentem" do urządzenia wnętrz
-
Według mnie udaje. A wyszło jaka jest przy aferce z Adą Grotkowską, gdzie Ada wypuściła paletę, a Gosia była tak zazdrosna, że nawet jej nie raczyła pogratulować. I to nie chodzi o wielkie oficjalne, sztuczne zachwycanie się, ale prywatne, koleżeńskie gratulacje, czego podobno nie zrobiła. A chyba dosyć mocno się przyjaźniły.
-
I szkoda, że inne firmy biorą udział w tym cyrku, płacąc tak naprawdę za reklamę, a nie bo chcą wspomóc WOŚP. Rozumiem, że jest okazja, żeby wypromować swój profil, zrobić sobie w sumie całkiem tanią reklamę, a dla WOŚP każda kwota się będzie liczyć. Ale według mnie, to nie tak powinno wyglądać i te firmy są dla mnie skreślone. A dziękowanie tym firmom za chojność i dobre serduszka, jest robieniem z ludzi ...i, bo niestety ale pomoc nie jest głównym celem ani MG, ani takiej firmy, która wpłaca. I jeszcze te zaślepione fanki, lecące na te profile i dziękujące, tak jak im kazała MG. Fajnie by było, jakby Owsiak się o tym dowiedział i skrytykował takie działania. Myślałam, że po aferze torebkowej duża część osób się opamięta, ale jednak nie.
-
Według mnie ona bardzo się zmieniała, od pewnego czasu, albo też przestała udawać. Z bardzo miłej, sympatycznej dziewczyny, której się chce coś robić, w zarozumiałą influenserke. Szkoda też, że nie chwali się, że studiowała medycynę dzięki bogatym rodzicom, którzy jej ją opłacili, że miała zatrudnioną nianię, za którą też nie ona płaciła i dostali z mężem mieszkanie. Super, że mieli taką pomoc i myślę, że większość osób by z tego skorzystała, nie ma w tym nic złego, ale kreowania się na taką Zosię samosie, która do wszystkiego doszła sama, od zera, jest strasznie słabe.