Zaczelam czytac opinie o Fr dopiero po zrobieniu zabiegu. Poszlam aby wypelnic bruzdy nosowo wargowe, a kosmetolog polecila mi fale radiowe. Moj chlopak jest przytomny i spytal, czy czytalam opinie no i zaczelam. Przerazilam sie tym co tu piszecie. Napisalam od razu maila do gabinetu z wyliczeniem skutkow ubocznych, o ktorych nie zostalam poinformowana i spytalam pania ktora robila mi zabieg, czy jest w stanie odniesc sie do tego. Zaplacilam juz polowe kasy za serie 4 zabiegow, ale na drugi zabieg nie pojde, bo nie chce potem plakac. Moja skora wygladala lepiej tuz po zabiegu, ale wiedzialam dobrze, ze to efekt lekko opuchnietej twarzy, bo jakos nie wierze w cudowne efekty kilka minut po. Wydaje mi sie, ze rowniez nie powinnam czuc bolu podczas zabiegu, na kosciach czolowych i kosciach zuchwy odczuwalam ucisk tej glowicy. Czy to rzeczywiscie jest tak, ze "trzeba przycisnac, zeby fale dotarly w glab skory"???
