-
Zawartość
19 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Balenciaga
-
Macie dla mnie jakieś rady? Ogólnie sprzątanie to nic więcej niż strata czasu dla mnie. Obawiam się też, że to może odstraszyć mojego potencjalnego przyszłego partnera, bo przecież w świadomości stadnej utrwaliło się, że to kobieta ma sprzątać. a ja sprzątać nie będę. Czy to znaczy żejestem totalnie nieprzydatna jako żona? Dodam, że chciałabym załozyc rodzine. Niestety, gotowanie to dla mnie też mordęga i smutna konieczność. A już w najbardziej to nienawidze po kimś sprzatać brudnych talerzy, prać komuś ubrania. Nie lubię też zajmować się zwierzątami, bo to za bardzo uciążliwe. Co mnie czeka?
-
Zarabiam dość dużo bo średnio 30-40 tysięcy zł miesięcznie. Oczywiście nie płacę od tego podatków ani nie mam żadnej działalności. Nie wypełniam PITów i takich tam, nie płacę ZUSU i innych dziwnych składek. I tutaj moje pytanie - chciałabym sobie kupić coś 'grubego' np. mieszkanie, albo jakieś fajne autko (tak coś za 200 tysi). Czy urząd podatkowy się mnie nie czepi jak wyłozę po prostu 200-300 tysi gotówką na stół? Co mogę zrobić by to jakoś zalegalizować?
-
Zarabiam dość dużo bo średnio 30-40 tysięcy zł miesięcznie. Oczywiście nie płacę od tego podatków ani nie mam żadnej działalności. Nie wypełniam PITów i takich tam, nie płacę ZUSU i innych dziwnych składek. I tutaj moje pytanie - chciałabym sobie kupić coś 'grubego' np. mieszkanie, albo jakieś fajne autko (tak coś za 200+ tysi). Czy urząd podatkowy się mnie nie czepi jak wyłozę po prostu 200-300 tysi gotówką na stół? Co mogę zrobić by to jakoś zalegalizować?
-
Jest tylko jedna opcja - zerwać kontakty i wyprowadzić się. Mówisz, że nie masz na to kasy - no to wynajmij pokój gdzieś. Wszystko jest lepsze niż życie w takim środowisku gdzie życie nie ma sensu. Do toksyka nie przegadasz, nie nauczysz, trzeba odciąć pępowinę jadu
-
Szkoda Ci się pchać do ochrony, praca bardzo marnie płatna, nic tam nie zarobisz. Albo się onudzisz, albo ostresujesz. Już lepiej iść do Biedry na kasę.
-
Nie lubię sprzątać a lubię porządek?
Balenciaga odpisał Balenciaga na temat w Nianie, sprzątanie, prace domowe itp.
Jak masz tak głupio odpisywać to może sobie odpuść! -
Nie lubię sprzątać a lubię porządek?
Balenciaga odpisał Balenciaga na temat w Nianie, sprzątanie, prace domowe itp.
W USA już dają ludziom czeki, Biden podpisał ustawę i rozdadzą ludzom 1.5 TRYLIONA dolarów. -
Jakich słów używanie określając pieszczotliwie wasze drugie połówki, np. miśku, kochanie, kotku etc. Jestem ciekawa czy trafią się jakieś ciekawe i rzadkie określenia
-
Nie lubię sprzątać a lubię porządek?
Balenciaga odpisał Balenciaga na temat w Nianie, sprzątanie, prace domowe itp.
Po pierwsze - nie nakrzekam, tylko stwierdzam fakty. Co ja poradzę na to, że 90% ludzi nie lubi swojej pracy a pracują wypruwając flaki tylko po to by móc coś jeść i gdzieś spać? Świat się zmienia, niedługo nie będziemy musieli pracować a będziemy dostawać kasę od państwa - doedukuj się! To tak jakby ścieranie dywanów na kolanach miało być lepsze i bardziej cenne dla jakiejś idei pracy niż jakby miał to robić jakiś robot co jeździ, bez przesady! -
Nie lubię sprzątać a lubię porządek?
Balenciaga odpisał Balenciaga na temat w Nianie, sprzątanie, prace domowe itp.
Bez przesady, praca to nie jest sens życia człowieka, życie w szczęściu, zdrowiu i dobrobycie to jest sens. Nie stwiajmy tutaj na piedestale głupiej pracy, bo większość czynności jakie ludzie robią w pracy są i tak bezsensowne. -
Nie lubię sprzątać a lubię porządek?
Balenciaga odpisał Balenciaga na temat w Nianie, sprzątanie, prace domowe itp.
Będę szczera, nie lubię pracować. Umówmy się, kto realnie lubi? Większość chodzi do pracy za karę! A 9 na 10 osób, nienawidzi swojego zajęcia a musi mieć kasę na życie. Taka prawda.