Hej,
Mam problem z nieregularną miesiączką (mój wiek 21) Kiedyś już miałam to samo i będąc u lekarza, ten nie wykrył nic, a przepisał lek provere na wywołanie miesiączki. Pomogło, okres wrócił i się utrzymywał w miarę regularnie.
Od około 1,5 roku powrócił problem i potrafię nie mieć np. 2 miesiące okresu. Ostatnio nie miałam aż 3 razy, dlatego skonsultowałam się z ginekologiem online z uwagi na pandemie, ten przepisał mi raz jeszcze provere. Wzięłam jedną, okres wrócił.
W między czasie zrobiłam badania krwi, skonsultowałam to z rodzinnym, a potem z endokrynologiem, który nie zauważył dziwnych odchyleń od normy z wyjątkiem delikatnie niskiego FT3 i FT4 i kazał czekać, aż sytuacja samoistnie się unormuje.
Niestety 11 stycznia powinnam dostać okres i nie dostałam. Współżyje z chłopakiem, używamy prezerwatyw, chociaż mimo to partner nie dochodzi w prezerwatywie we mnie.
Już nie wiem co mam robić, raz jeszcze wziąć provere? Ktoś przerabiał ten problem?
Dziękuję za odpowiedź