Moim zdaniem dzieci którym wychodzi IQ poniżej przeciętnej nie powinny się uczyć w normalnej szkole. Dla mnie takie dzieci powinny być uznawane za osoby nieznacznie upośledzone i mieć prawo do nauczania specjalnego a nie tak jak jest teraz potem tylko depresja, lęki, powtarzanie klasy itp. bo mieszczą się na pograniczu normy i muszą się uczyć w szkole normalnej. W przypadku tego dziecka to nie mam pojęcia jak jest bo autorka podała za mało informacji. Jeśli to lenistwo to trzeba zabrać laptopa, komputer itp. sprawdzać jak i czy się uczy a jeśli trudności to zostaje ppp.