blam
Zarejestrowani-
Zawartość
367 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez blam
-
Ja naprawdę rozumiem skandal doookola zbiórek czy to, że ludzie nie rozumieją jej decyzji odnośnie rozstania z mężem ale oczekiwanie upublicznienia wyników sekcji zwłok (o ile zostanie przeprowadzona) nie mieści mi się w głowie
-
Dlaczego ktoś ma udostępnić te wyniki? Żeby zaspokoic ciekawość ludzi? Co to za wymysł
-
A ja uważam ze nie powinno się debatować czy odebrała sobie życie, zmarła na skutek choroby czy jakiś inny. Niektóre osoby piszą scenariusze lepsze niż Tatantino a w tym monecie jest to zbędne.
-
Ale jakie żebractwo? Udostępnianie zbiórek na insta? Naciąganie i wyłudzania? Jedyna rzecz której mozna się przyjrzeć bliżej to te faktury, ludzie sądzą ze są podrabiane albo wystawiane na kogoś innego bo zaczęła zakrywać dane.
-
Nie. Zbiórki są dobrowolne. Na portalu na którym zostały założone nie trzeba rozliczać się ze stroną z takiej zbiórki.
-
Nowa zbiórka będzie na 150 tysięcy? Taka kwota się tam wyświetla. Nie wiem czy to ustawia się automatycznie czy ona już odpłynęła. Nie wiem jak wytłumaczy taką kwotę. Ludzie nie są jej już tak przychylni jak wcześniej.
-
Przy odmowie jest podany kod odmowy wiec bardziej wprawiony kelner może powiedzieć płacącemu co to znaczy. odnosząc się do innego komentarza: tak, zwierzęta są z nią. jak jej lovestory z Januszem? On wyjechał do Brukseli ze względów służbowych i są razem na odległość, rozstali się czy jak to wyglada?
-
Ona tych drogich prezentów dostaje mnóstwo plus kilka lajwów dziennie
-
Z tego tiktoka to ona teraz czerpie nieźle zyski. Uzbierała już ponad 450 subskrybentów ( każdy 35 zł miesięcznie) , dodatkowo prezenty które ludzie jej wysyłają są drogie, nawet odejmując prowizje jaka pobiera tiktok. Jakieś zajęcie musiała znaleźć, wywęszyła dobry biznes i idzie w to.
-
Babka zamówiła iPhone. A czy jeszcze niedawno nie twierdziła, ze nie lubi sprzętu Apple? Najpierw komputer teraz telefon. Szybko poszło
-
Pacjenci przywożeni karetka maja pierwszeństwo, jakby Buu dojechała komunikacja (bo przecież auto niepotrzebne) to musiałabym czekać kilka godzin. Wtedy dopiero działyby się cyrki i oznaczenia na insta. Ja nie wiem, ale czy ona naprawdę oczekiwała ze ratownicy wpakuja jej rydwan do karetki? Gdzie niby? Reakcja alergiczna na lek- nie chce nawet myśleć jak do tego doszło, mam nadzieje ze wszystko u niej w porządku, ale skoro jest już w domu to raczej tak.
-
Widziałam ją jednego dnia 2 razy: raz jak zmierzała na paznokcie a drugi w centrum handlowym, była sama. Wcześniej sądziłam ze to niemożliwe ale „męża” nie było z nią, a to było odstępstwo kilku godzin.
-
Ja również nie jestem fanka tej grupy, czasami pojawia się jeden ciekawy post. Ile razy adminki narzekają na to, ze informacje z grupy są wynoszone a jak ktoś wkleja coś z Kafe to nie ma problemu. Dopóki ktoś ma poglądy zgodne i ich oczekiwaniami wszystko jest dobrze, jeżeli nie blok i koniec dyskusji. Poza tym zdarza się ze ludzie nie widzą granic i najeżdżają na siebie, dla mnie czasami to co się tam dzieje jest o wiele gorsze od Kafe No ale przecież to tutaj sobie wymyślamy
-
Ale nie ma co szukać grupy, było 20 komentarzy o tym ze ludzie nie widza problemu i teraz nie mogę w nie wejść, sam post nadal wisi. Pewnie jeszcze przez chwile
-
Grupa na fb, powstała po usunięciu przez chłopaków z Vogule Poland ich grupy.
-
Temat psa pojawił się na grupie CSI, osobie która go dodała dziękuje i zapraszam do kulturalnej dyskusji. Może to da sprawie rozgłos, grupa liczy chyba 40K osób.
-
Do kawy jest jeszcze syrop z tubki, ich tajny składniki.
-
Można ale nie sadze ze w tym przypadku tak jest, u nich występuje niezdrowe podniecenie jak mówią o jedzeniu.
-
Tak jak pisałam jakiś czas temu, ona nie jest psychicznie gotowa na dietę. Co z tego ze pokaże jak wazy posiłki( akurat warzywa), skoro kolejnego dnia odpali rydwan i poleci po ciasto bo mają gościa. Rozumiem ze chce go ugościć ale dlaczego zawsze kończy się to na wizycie w cukierni. Równie dobrze mogłaby być to sałatka czy coś co pasuje do dziennych kalorii spożywanych Buuu. Potem wjechała rocznica i wielkie sushi. Dla mnie to śmiech na sali a nie dieta. Najpierw psychika i pomoc specjalisty, zmiana nastawienia a później dietetyk bo na odwrót nie mama sensu.
-
Ja sądze ze pies nie widzi nawet głowy Buu, tylko brzuch i to tyle. Wiec nie wie nawet skąd dochodzi dźwięk.
-
Buu żadnej więzi z psem nie zbuduje. Na story tylko skrzeczy ENDŻII ENDŻI a pies nadstawia ucho, żadnej innej reakcji. Pies nie będzie reagował nawet na swoje imię umówione głosem kruszynki.
-
Mnie te jej spacery zastanawiają pod tym względem, ze pies musi się wybiegać. Co innego jakby mieli ogród, wtedy zawsze można wypuścić pieska i dodatkowo wychodzić na spacery. Ale jak ona wyobraża sobie spacer z psem? Ani go nie odepnie ze smyczy bo pies ani nie jest tego nauczony( wątpię ze szybko go tego nauczą, Bart pracuje i ma tez inne obowiązki) a Buu nie nadaje się do tego. Pies będzie spacerował przypięty i to ma wystarczyć? Po kilku tygodniach zacznie niszczyć przedmioty w domu i okaże się, ze nie jest tak kolorowo jak się im zdawało. Piesek ma swój charakter, już we wczorajszym filmie to widać. Po filmie tez widać, ze Bart jest zaangażowany i życzę im powodzenia, mam nadzieje ze zdają sobie sprawę z odpowiedzialności i nie są tu puste słowa. Apropo: większa sensacje wzbudziło pokazanie się „męża” a nie psa
-
Brawo, zgadzam się w 100%, niestety relacje mi się wyczerpały
-
Tak, to ten planowany urlop