Siemka!!! Nie wiedziałam na którym forum to umieścić więc piszę tutaj. Chciałabym się zwierzyć.Kiedys moja koleżanka moja równolatka w wieku 14 lat powiedziała mi że jestem dziecinna.Ona wtedy miała chłopaka i akurat zaszła w ciążę.Pomyslalam wtedy ja jestem dziecinna ale przynajmniej nie poszłam w tango z chłopakiem(nie miałam wtedy).Ona dzisiaj ma trójkę dzieci(dwóch chłopców i dziewczynkę) każde z innym facetem a ja mam 25 lat jestem sama,nie mam dzieci(nie planuję ich w przyszłości) ale zamierzam rozwijać swoje zainteresowania i idę na studia.Ale czuję że jednak jestem dziecinna(słowa tej dziewczyny ciągle brzęczą mi w głowie).Ogladam bajki dla dzieci-interesuje się dubbingiem.Nie wiem może za bardzo się przejmuje tym co powiedzą inni.Wiem inne dziewczyny w moim wieku albo imprezują albo mają już rodziny ale ja nie jestem taka jak inne.A może powinnam coś zmienić w swoim życiu i być jak te dziewczyny a nie planować studia chociaż studia to moje marzenie o zrobieniu czegoś dla siebie aby rozwinąć skrzydła i uwierzyć w siebie.
Nie nie jest to prowokacja.