Załamana7

Asiu a prócz tej przezierności dzidziuś ma również obrzęk uogólniony?

Ja miałam właśnie jakby kolki dzień wcześniej nawet bym powiedziała w całym korpusie. Oczywiście nie chce Cię straszyć tylko opisuję jak było u mnie ..

Tak zaczęło.sie dzień wcześniej. Ale te bóle były inne niż zwykle. Bolał mnie cały brzuch nie tak jak zwykle podbrzuche z powodu rozciągania się macicy. Potem zaczęły mnie boleć plecy lędźwie nas ranem , rano koło 8 się zaczęło poranianie

Ja niestety jechałam na ostatnią a nawet bym powiedziała za pośrednictwem późno bo dziecko już było na tym świecie jak dojechałam. Pewnie każdy organizm inaczej trochę to przechodzi

Kurcze znam to uczucie...też nie widziałam już później jak odbierać pewne sygnały...

Poczekaj jeszcze może to dolegliwości związane z ciąża. Jak się nasili jedź do szpitala i powiedz jak wygląda sytuacja w takim wypadku na pewno odrazu zrobią Ci USG

Młoda mama nie wiem czy mogę zadać Co to pytanie ale czy masz już widoczny brzuszek? Bo ja już u siebie zaczęłam zauważać że mi się zrobił większy...teraz mi brakuje tej ciąży

Tydzień od terminu spodziewanej miesiączki

Daj sobie tydzień co najmniej

A czujesz się jakoś gorzej? Lub inaczej?

Jeśli wyniki zostały wysłane w piętek to myślę że jutro już powinny być

No właśnie najgorsze jest to uczucie kiedy marzysz by zostać rodzicem a strachem po takich sytuacjach jak my mamy teraz.... Daj znać jak będziesz mieć wynik..

My nie doczekaliśmy amniopunkcji więc robimy teraz badanie materiału genetycznego na co chorował nasz dzidziuś. Sobie też będziemy robić szczegółowe badania. Bardzo chcemy mieć dziecko ale o tym pewnie zdecydujemy po badaniach i rozmowie z lekarzem. Jest strach ogromny...jednak dużo się wycierpiałam z mężem. Na samą myśl o ciąży oblatuje mnie strach. Zobaczę co będzie za kilka miesięcy i po badaniach

Z tą torba to dobry pomysł. Jak pisałam mi żaden lekarz nie powiedział że nasze dziecko umrze z dużym prawdopodobieństwem. Mówili jedynie że wszystko wskazuje że ma trisomie i raczej jest to zespół Downa. Także ja się aż tak nie szykowałam mimo wpisów w internecie które wskazywały na to że większość dzieci. Ta przypadłością umiera

Rozumiem Cię ....ja mieszkam z mężem dalej od rodziny i nie widywaliśmy się zbyt często więc jakoś to przeszliśmy. Teraz rodzina nas wspiera. Może lepiej że się wygadalas i jest Ci teraz chociaż trochę leżej bo nie musisz nic udawać

Daj znać koniecznie. Badanie prenatalne na pewno więcej powie. U nas wyszedł obrzęk uogólniony płodu , nieprawidłowy przepływ żylny, przezierność karkowa prawie 6 a norma to chyba 1,5 i skrócenie kończy długich. Podejrzenie trisomii. Oddaliśmy materiał do badania i zobaczymy co wyjdzie .

U mnie poronienie zaczęło się od bólu brzucha całego , potem zauważyłam że ze śluzem mam kropki krwi , ból brzucha się nasilał pękł mi pęcherze płodowy później krew , dzidziuś i łożysko. Piersi miałam nabrzmiałe do końca

U mnie w dzień poronienia zaczynał się 15

My też nie mówiliśmy rodzinie żeby ich nie martwić. Musiałam udawać że jest dobrze a serce mi pękało. Dopiero po poronieniu powiedzieliśmy o najgorszym. Młoda mama i Asia w którym teraz tygodniu ciąży jesteście? Młoda mama Ty chyba w 16?

Asiu bardzo mi przykro .... doskonale wiem co poczułaś słysząc takie słowa bo ja do dziś mam w głowie dzień moich badań prenatalnych i te słowa że mój dzidziuś jest cały obrzęknięty ....mi nikt nie powiedział o tym że ma małe szanse ale jak poczytałam trochę to już sama wiedziałam. Rozumiem że jutro masz wizytę? Myślę że badania prenatalne dużo więcej Wam powiedzą..nie możesz tracić nadziei Ja straciłam maluszka w środę ...nie wiem jak długo serduszko nie bilo..to też była moja pierwsza planowała ciąża. Daj znać Asiu po badaniach

Szkoda że medycyna jest bezradna w takich przypadkach. W takim razie czekam na informacje od Ciebie ja też dam znać jak się dowiem co dolegało naszemu dzidziusiowi . powodzenia

No nie da ale bardziej chodzi mi o obrzęk bo jestem ciekawa czy w takim wypadku się coś robi czy czeka na to co się wydarzy. W ogóle masz bardzo otwartych lekarzy mi żaden nie powiedział że dojdzie do obumarcia płodu nawet nie mówili o takim wielkim prawdopodobnienstwie . Jedynie mówili że dziecko jak się urodzi to z wadą genetyczna. Dopiero jak wyszłam na fora to doszło do mnie jak to wygląda w rzeczywistości najczęściej

Ale mi chodzi bardziej co można zrobić dla dzidziusia by go ratować bo to co piszesz to bardziej o Was na przyszłość

Napisz co wyszło w wynikach , pewnie też poznasz płeć . A to lekarz powiedział co macie robić dalej ? Jest abberacja i obrzęk i co dalej ?

Ja na pewno zrobię z mężem takie badania. Ciekawej czy jak jest się nosicielem to dziecko nie ma szans być zdrowe. Ciekawe jaka to aberracja. W niektórych przypadkach są szanse na przeżycie ale w większości raczej rokowania są złe.... oczywiście nie mówię że u Was będzie źle myślę raczej o naszym przypadku bo pewnie jakaś wadą była