Anton
Zarejestrowani-
Zawartość
14 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Anton
-
Napisałem do takich ogłoszeń praca z zamieszkaniem i czekam , napisałem do wszystkich w Polsce ! Myśli Pan że tak łatwo czekać na dworcu ? Wie Pan ile czekam i ile tutaj koczuje !? Każdy dzień i każda NAC jest dramatem nie życzę nikomu.. Pozdrawiam i dziękuję że Pan odpisał.
-
Przechodzę obecnie załamanie nerwowe, nie mogę liczyć na żadną pomoc , mieszkam w Opolu , nie spożywam alkoholu,nie jestem narkomanem po prostu straciłem wszystko i nie mogę się pozbierać , mieszkam obecnie na dworcu PKP Opole,nie wiem jak długo tutaj jeszcze wytrzymam,są tutaj bezdomni tylko że im jest jedno w głowie alkohol oraz inne środki odurzające osobiście nie mogę na to patrzeć , byłem w dwóch szpitalach w Opolu z obawy o swoje zdrowie, za pierwszym razem dokładnie mnie zbadali na serce i nic złego nie wyszło miałem tam też robiony test na Covid emwyszedł ujemny czyli nie mam ,bardzo chciałem się przenocować w normalnym łóżku i przespałem się tylko dlatego że Lekarka domyśliła się że nie mam gdzie mieszkać, ponownie Wróciłem na PKP bardzo jestem przygnębiony i załamany pisząc tego nie okaże jeden ja wiem jak się czuję, jestem bezdomny i jedynym moim plusem jest to że nie piję i nie ćpam,mam ubezpieczenie FNZ Jednak dłużej tego nie wytrzymam biję się udać do szpitala w Opolu ul Wodociągowa ponieważ z tego co słyszałem wszystkich mierzą tak samo zarówno narkomanów upośledzonych jak i pijaków , moje nerwy są już tak zdruzgotane że nawet nie chce mi się myśleć. Proszę mi pomóc.Antoni. BŁAGAM O DOM STARCÓW dla mnie Ps Urodziłem się w 1970 r , nie stać mnie na dom starców Jednak tam zaznał bym spokoju którego nie mam od długiego czasu , wiele ludzi pomaga mi pisząc jednak tylko ja jeden wiem co czuję , dlatego proszę tych bogatych ludzi o pomoc o Dom Starców dla mnie obojętnie w jakim mieście nie ma mi kto pomóc , Dobro i zło to taki coś że zawraca niekiedy prędzej niekiedy później jednak zawsze wraca.....
-
Nie piszę ściemy mogę to zrobić potrzymają mnie tam ile ? A gdy mnie czas ponownie na dworzec ile tak mąż żyć I . L . E. !!!??
-
Napisałem do takich ogłoszeń praca z zamieszkaniem i czekam , napisałem do wszystkich w Polsce ! Myśli Pan że tak łatwo czekać na dworcu ? Wie Pan ile czekam i ile tutaj koczuje !? Każdy dzień i każda NAC jest dramatem nie życzę nikomu.. Pozdrawiam i dziękuję że Pan odpisał.
-
Przechodzę obecnie załamanie nerwowe, nie mogę liczyć na żadną pomoc , mieszkam w Opolu , nie spożywam alkoholu,nie jestem narkomanem po prostu straciłem wszystko i nie mogę się pozbierać , mieszkam obecnie na dworcu PKP Opole,nie wiem jak długo tutaj jeszcze wytrzymam,są tutaj bezdomni tylko że im jest jedno w głowie alkohol oraz inne środki odurzające osobiście nie mogę na to patrzeć , byłem w dwóch szpitalach w Opolu z obawy o swoje zdrowie, za pierwszym razem dokładnie mnie zbadali na serce i nic złego nie wyszło miałem tam też robiony test na Covid emwyszedł ujemny czyli nie mam ,bardzo chciałem się przenocować w normalnym łóżku i przespałem się tylko dlatego że Lekarka domyśliła się że nie mam gdzie mieszkać, ponownie Wróciłem na PKP bardzo jestem przygnębiony i załamany pisząc tego nie okaże jeden ja wiem jak się czuję, jestem bezdomny i jedynym moim plusem jest to że nie piję i nie ćpam,mam ubezpieczenie FNZ Jednak dłużej tego nie wytrzymam biję się udać do szpitala w Opolu ul Wodociągowa ponieważ z tego co słyszałem wszystkich mierzą tak samo zarówno narkomanów upośledzonych jak i pijaków , moje nerwy są już tak zdruzgotane że nawet nie chce mi się myśleć. Proszę mi pomóc.Antoni. BŁAGAM O DOM STARCÓW dla mnie Ps Urodziłem się w 1970 r , nie stać mnie na dom starców Jednak tam zaznał bym spokoju którego nie mam od długiego czasu , wiele ludzi pomaga mi pisząc jednak tylko ja jeden wiem co czuję , dlatego proszę tych bogatych ludzi o pomoc o Dom Starców dla mnie obojętnie w jakim mieście nie ma mi kto pomóc , Dobro i zło to taki coś że zawraca niekiedy prędzej niekiedy później jednak zawsze wraca.....
-
Przechodzę obecnie załamanie nerwowe, nie mogę liczyć na żadną pomoc , mieszkam w Opolu , nie spożywam alkoholu,nie jestem narkomanem po prostu straciłem wszystko i nie mogę się pozbierać , mieszkam obecnie na dworcu PKP Opole,nie wiem jak długo tutaj jeszcze wytrzymam,są tutaj bezdomni tylko że im jest jedno w głowie alkohol oraz inne środki odurzające osobiście nie mogę na to patrzeć , byłem w dwóch szpitalach w Opolu z obawy o swoje zdrowie, za pierwszym razem dokładnie mnie zbadali na serce i nic złego nie wyszło miałem tam też robiony test na Covid emwyszedł ujemny czyli nie mam ,bardzo chciałem się przenocować w normalnym łóżku i przespałem się tylko dlatego że Lekarka domyśliła się że nie mam gdzie mieszkać, ponownie Wróciłem na PKP bardzo jestem przygnębiony i załamany pisząc tego nie okaże jeden ja wiem jak się czuję, jestem bezdomny i jedynym moim plusem jest to że nie piję i nie ćpam,mam ubezpieczenie FNZ Jednak dłużej tego nie wytrzymam biję się udać do szpitala w Opolu ul Wodociągowa ponieważ z tego co słyszałem wszystkich mierzą tak samo zarówno narkomanów upośledzonych jak i pijaków , moje nerwy są już tak zdruzgotane że nawet nie chce mi się myśleć. Proszę mi pomóc.Antoni.
-
Jak można Samotny Marzycielu wyjść z takich kłopotów jaki mam czytają wypożyczone książki ???? Co ty piszesz ,tutaj muszę myśleć na razie porobiłem sobie wszystkie badania , jestem zdrowy to jest ważne , teraz muszę się skupić nad szukanie pracy z zamieszkaniem wówczas się polepszy i taki mam perspektywy nie wystarczy marzyć i czytać zresztą już się naczytałem i to sporo...
-
Na wlasne zyczenie...dlugi dlugami poganiaja
Anton odpisał marcelinka na temat w Poza Polską: praca, studia, życie
Potrzebujesz pracownika ? Jak tak napisz jakiego , pomagam taki jak ty.. -
Byłem tam , straż miejska mnie zawiozła nie radzili mi tam spać i okazało się to prawdą , tam panuje wszawica i świerzb ito nikt o nich nie dba poprosiłem żeby zawieźli mnie na PKP , zrobili to i widziałem smutek w ich oczach po drugie nie jestem UZALEŻNIONY ,NIE PIJĘ I NIE ĆPAM , naradzie jeszcze wyglądam normalnie z czasem się to zmieni brak snu,stres ogranicze do bieżącej wody a szczególnie wykańcza psychika ,,,Co dalej...
-
Dlaczego mi pomagasz ? Znasz mnie ? Piszę ze zdziwieniem bo takich już nie ma , teraz się troszkę może prześpię na drewnianej ławce.
-
Zadzwonię jutro dzisiaj z doświadczenia wiem że nikt nie odbierze , prędzej odbiorą na Wodociągowej w szpitalu
-
77 4556390-92 Czyli ten ?
-
Byłem tam wszystko zajęte odprawa z kwitkiem.