Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

UżytkownikBasia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez UżytkownikBasia

  1. Dziewczyny mam dylemat... od 11 lat biorę tabletki antykoncepcyjne i od 3 miesięcy mam migrenę miesiączkową. Jaka może być tego przyczyna, tyle lat brałam i było okej, nagle zmieniło się. Mój lekarz radzi, żebym odstawiła już na zawsze, wolałabym nie. Pytanie do Was: czy po odstawieniu hormonów minęła Wam migrena?
  2. Dziewczyny mam dylemat... od 11 lat biorę tabletki antykoncepcyjne i od 3 miesięcy mam migrenę miesiączkową. Jaka może być tego przyczyna, tyle lat brałam i było okej, nagle zmieniło się. Mój lekarz radzi, żebym odstawiła już na zawsze, wolałabym nie. Pytanie do Was: czy po odstawieniu hormonów minęła Wam migrena?
  3. UżytkownikBasia

    Wypominanie prezentu

    Cześć, Spotkała mnie wczoraj przykra sytuacja. Mój narzeczony lubi sobie wypić dość często i później szukać zaczepki. Pił z moim tatą, przyszedł do pokoju i zaczął jak zwykle szukać problemu. Nie zgodzilam się z tym co mówił i nagle zaczął mnie atakować słowami. Wypomniał mi prezent, który dostałam kilka dni temu, że już nigdy nie dostanę takich prezentów i nie będę mogła na nim polegać. Jesteśmy 10 lat razem i nigdy nic nie wypominał, tylko wojował po alkoholu. Ja pracuje, więc nie utrzymuje mnie. Prezenty też robię takiej samej wartości jak on mi mimo, że zarabiam mniej 5 razy od niego i nigdy nie wpadłam na to by mu wypominać. Dodam, że swojego tatę bardzo wspiera finansowo, wręcz jest naciągany na pieniądze ojciec nie pracuje i do tego oszukuje syna i mój nigdy nie wypomniał złotówki jemu, a wydaje na niego naprawdę dużo... Kupił mu auto, opłacił wynajem itp. Wzięliśmy wspólny kredyt na budowę domu, jesteśmy w trakcie. Za kilka lat może wypomnieć mi, że on więcej wyłożył na dom. Byłam w takim szoku, że rozpłakałam się, dodał wtedy: płacz sobie. Powiedziałam, że oddam mu wszystkie jego prezenty, które były na urodziny, święta itp., zapytał mnie: po c ^^ j mi to co z tym zrobię? Powiedziałam: sprzedasz i będziesz miał pieniądze, które są dla Ciebie tak ważne. Odpowiedział mi: ...alaj, zatem próbowałam wyrzucić go z domu, odwrócił się i poszedł spać. Co mi radzicie? Jak oceniacie tą sytuację? Jestem w ciężkim szoku, nigdy niczego nie wypomniałam..
  4. UżytkownikBasia

    Wypominanie prezentu

    Cześć, Spotkała mnie dziś przykra sytuacja. Mój narzeczony lubi sobie wypić dość często i później szukać zaczepki. Pił z moim tatą, przyszedł do pokoju i zaczął jak zwykle szukać problemu. Nie zgodzilam się z tym co mówił i nagle zaczął mnie atakować słowami. Wypomniał mi prezent, który dostałam kilka dni temu, że już nigdy nie dostanę takich prezentów i nie będę mogła na nim polegać. Jesteśmy 10 lat razem i nigdy nic nie wypominał, tylko wojował po alkoholu. Ja pracuje, więc nie utrzymuje mnie. Prezenty też robię takiej samej wartości jak on mi mimo, że zarabiam mniej 5 razy od niego i nigdy nie wpadłam na to by mu wypominać. Dodam, że swojego tatę bardzo wspiera finansowo, wręcz jest naciągany na pieniądze ojciec nie pracuje i do tego oszukuje syna i mój nigdy nie wypomniał złotówki jemu, a wydaje na niego naprawdę dużo... Kupił mu auto, opłacił wynajem itp. Wzięliśmy wspólny kredyt na budowę domu, jesteśmy w trakcie. Za kilka lat może wypomnieć mi, że on więcej wyłożył na dom. Byłam w takim szoku, że rozpłakałam się, dodał wtedy: płacz sobie. Powiedziałam, że oddam mu wszystkie jego prezenty, które były na urodziny, święta itp., zapytał mnie: po c ^^ j mi to co z tym zrobię? Powiedziałam: sprzedaż i będziesz miał pieniądze, które są dla Ciebie tak ważne. Odpowiedział mi: ...alaj, zatem próbowałam wyrzucić go z domu, odwrócił się i poszedł spać. Co mi radzicie? Jak oceniacie tą sytuację? Jestem w ciężkim szoku, nigdy niczego nie wypomniałam...
×