Bohema1
Zarejestrowani-
Zawartość
11 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Odpisałem z kultury. Ucialem dyskusję o spotkaniu też. I dalej pierwsza pisze. To też moja wina.
-
Odpisałem poprostu z kultury. Nie chce się spotkać.
-
Powiedziałem jej że nie spotkamy się i cisza. Teraz znowu napisała ona pierwsza. Odpisałem i znowu nagabuje. Czyli moja wina bo grzecznie odpisałem.
-
Powiedziałem konkretnie nie.
-
Nie tłumaczę się. Ucinam ta dyskusję. Niech sobie myśli co chce. Ze wstydzę się nowej panny że wyjście awaryjne szykuje. Nie ma honoru i klasy.
-
Popisalismy chwilę kulturalnie jak że zwykłym człowiekiem. A ta drąży drąży. Czy kobiety mają honor. Najlepiej wychodzi być chamem A nie grzecznie odpisać. Jakie wscibstwo.
-
Czy tłumaczyć się byłej sympatii dlaczego nie chce się spotkać. Raz już odmówiłam konkretnie a ta znowu swoje dlaczego.
-
Oby mnie wskazała ta kula. A tak na poważnie to poprosiłam o przysługę. On odmówił i nie chciał powiedzieć czemu. S na pytanie o plany a wekeend odpowiada nie mam.
-
Dlaczego dawny znajomy kolega nie powiedział że z kimś się spotyka? O co chodzi
-
Tak czytam i czytam. I mam pytanie. Jak odnosicie się do rad udzielanych na forum? Czy nimi się kierujecie w swoich sprawach/ problemach ? Czy zawsze były trafione i posłużyły w rozwiązaniu sprawy ?