

maxii
Zarejestrowani-
Zawartość
873 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez maxii
-
albo wyobrazic sobie nieskonczonosc ...
-
już Żydzi mieli tam byc i nic z tego nie wyszło
-
mózg człowieka jest ograniczony w tym że niemoże sobie wyobrazić - kompletnej pustki nicości zawsze coś musi być nie potrafimy wyobrazić sobie zera
-
lepiej jest wierzyc niz niewierzyc to jest pewne
-
przypominam że inni ludzie tez maja mózg. Więc niewiedzę tutaj krzywdy rodzice albo wychowuja dziecko w katolicyzmie albo nie taka sama wolna rekę maja czy posłać go na balet. tym samym można sie czepić innych religii. tylko po co ? strata energii, niesądzisz?
-
to ty w tak poważny sposób do tego podchodzisz? dla mnie kościół to instytucja jak każda inna krzywdy nie robią w co tam sobie wierzą. A nóż im to na zdrowie pójdzie. Wiec ja nie krytykuje nie odbieram im tej radości która maja w sobie.
-
jak to nic a wypady gdzies poza centrum?tez moga byc ekscytujace
-
chyba lepiej mieszkac w centrum bo wszedzie blisko niż dojeżdać wszedzie
-
najlepiej czemu najgorzej? masz zbyt subiektywna perspektywę z tej Łodzi
-
rób prawko bedzie wygodniej
-
chyba w łodzi
-
a dlaczego nie?
-
nie poprostu mieszkaja w centrum wszystkiego i pracuja zdalnie
-
matko sa milionerzy bez prawa jazdy.prawa jazdy jest wazne dla przecietniaków by dojeżdać do pracy oddalonej od ich peryferi na rózne zmiany
-
to ze nie zdałaś za 2 razem jeszcze nic nie znaczy czasami sa szkoły jazdy które puszczają na egzamin słabo przygotowane osoby które oblewaja raz za razem radze dokupić godzin a nie płacić wordowi musisz umieć jeździć najważniejsze jest opanowanie auta jeśli zmieniasz bieg już automatycznie to z jazdą samochodem a rowerem nie powinno być różnicy jeśli jesteś na tym etapie to możesz iść na egzamin jesli jednak czasem zastanawiasz sie na jaki biegu jesteś albo co masz teraz zrobić to dokup jazd
-
nigdy nie byłam na szczęście dlatego mnie to tak zdziwiło ale to troche dziwne każdemu można powiedzieć ile mógłby zarobić ale rzeczywistośc jest inna
-
ale moze i racja nie upieram sie
-
sad nie może wziąć po uwagę zarobków z ,,chmury,, i na tej postawie cos postanowić
-
600 zł ? przecież alimenty oblicza sie od dochodu każdeu indywidualnie niema chyba jakiejś stałej kwoty minimalnej nawet?
-
mój kolega stracił prace przez covid i nic nie dostaje wiec nierozumiem
-
naprawdę dziwne to jest ze w takim wypadku cie niechce znać
-
a masz rodzeństwo?
-
swoja droga zarabiac 10 k i szczedzic dziecku a ile ty tych alimentow pobierasz?
-
no to masz tylko tw wyjścia z sytuacji o których wiesz 24 lata w zasadzie to 1/2 lata bez pracy cie nie zbawi jak bedziesz mieszkac z chłopakiem
-
niestety rodziców nikt nie wybiera bywa i tak