Jestem tu nowa. Chciałam zapytać czy taki wcześniak ma szansę na przeżycie. Urodziłam synka w 23 tygodniu ciąży z wagą 550g i 29cm. Lekarze powiedzieli że umrze. A dziecko ma już 4 tygodnie i żyje. Lekarze chcą wymusić na mnie i mężu abyśmy się zgodzili na odstąpienie od leczenia, gdyż twierdzą że mały tak czy tak umrze. Jest ktos może kto ma tak maleńkie dzieciątko i podobny problem.