Witam. Mam pewien problem. Moj narzyczony z którym jestem od roku.. I z nim mieszkam zbierał używane buty kobiet.. dowiedziałam się o tym nie dawno ,gdy na jego telefonie w Internecie wyświetliła się strona z której korzystał z używanymi butami kobiet takie jak spocone kozaczki i znoszone trampki. Miał w domu worek z używanymi butami ale tłumaczył że były jego mamy i sióstr. Kazałam mu je wywalić i zrobił to. Kiedyś napisał do kuzynki że zbiera odzież dla biednych dzieci, odzież rozdał ale buty (szpilki sobie zostawił) byliśmy w związku jak to zrobił. Gdy zobaczylam tą stronę wszystko ułożyło się w całość i wiedziałam że to był tylko pretekst do tego żeby zdobyć kolejna parę butów... byłam wslsciekla. On się do wszystkiego przyznał. Nie wiem co robił z tymi butami.. chyba podobał mu się ich zapach.. obiecał że to ostatni raz, ze się zmieni. Wyspowiadał sie z tego i zapisał na terapię. Jego mama mówi że miał Tak od 18 roku życia( teraz ma 25 lat) i sądzi że to choroba. Nie wiem co zrobić, bardzo mi smutno. Wydawało mi się że wszystko jest z nim ok. Ciągle się o to kłócimy, jestem bardzo zazdrosna. Nie wiem czy zakończyć ten związek czy go jakoś wspomóc w tym. Obzydza mnie że będąc że mną podniecać się do butów innej kobiety . Co o tym myślicie? Co byście zrobili na moim miejscu?:( dodam że mam córkę i chce dla niej jak najlepiej.. :(