BardzoBrutalnaBabcia

A co bys chcial u mnie?

Jak z zurnala.

Wolę zwierzę.

Gdzie jest pies.

Marzę o takiej czapce. Jutro dzień kota musisz kupić chrupki.

Jesteście chorzy psychicznie i obrażająco zboczeni.

Nie starczyloby mi członków aby to policzyć.

boljera początek?

Blysnie mu tez i ząb złoty gdy go najda chęci na zaloty. Wówczas jaja tez i błysną az się płynem ich zachlysna.

Będzie nas szatan widłami przebijal i ze smiechu sie zwijal.

Bardzo brzydko sie wyrażasz i na słowa swe nie zwazasz. Nie tak cię babka wychowała bo o język twój zadbała.

W koszu za Dino nie znalazlam nic więc dzis nie będziemy pić.

Abstynent sylwestrowy to nie kompan alkoholowy.

Może sens odnajde w śmieciach i utone w kuble ja lezak w rupieciach.

Idę na śmieci za Dino. Znaleznym podzielę sie z rodzino.

Za owsika oddam życie lecz najpierw z wnukiem picie. Opuszcze ziemski padol za dwa lata całe ale najpierw sie wnuczkowa wodą srogo nawale.

A czy ja cie o nie proszę? Żadne kapcie ni paputki nie ogrzeja serca babki tak jak połówka czystej wódki.

Serce babki teraz krwawi i nic juz jej nie zbawi

Aby kolorowo żyć.

Ważne ze dochodzi.

Bo innej mieć nie bedziesz.

Szacunku do starych cie nie nauczono? Sam idz spac smarku bo nie wstaniesz o poranku.

Pragnienia wielkie miałeś lecz i tak na kafe zostałeś. Lajf iz brutal.