Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BardzoBrutalnaBabcia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2339
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez BardzoBrutalnaBabcia


  1. 1 minutę temu, duży ogórek napisał:

    Kto może siedzieć obserwować takie forum?  stare zużyte baby, odpad społeczny,  sama też jesteś zużyta.

    Normalne bez objawów psychicznych  nie siedzą na tak dennym forum, stąd pewność.

    No raczej. Ty tu siedzisz bo jesteś normalny nieużywany i piękny. Haha żal 


  2. 1 minutę temu, RoxiProxi napisał:

    Kochać i życzyć jak najlepiej to jedno, ale ból po utracie tej osoby to osobna sprawa. Np. wyrzekasz się jej dla jej dobra i cieszy Cię że ona będzie teraz prawdziwie szczęśliwa ale to nie znaczy, że to nie boli, bo boli- że nie z Tobą. I to jest miłość gdy szczęście drugiej osoby jest ważniejsze niż Twoje,  lecz boli czyli jednak boleć może...

    Poetka to ty?


  3. 1 minutę temu, wariete napisał:

    Nie z mojej woli. Z woli Boga jeśli chodzi o ścisłość. Kocham swoje dzieci ale wymagam od nich swoich niespełnionych ambicji. Natomiast meżczyznę kocham bezinteresownie. Jest odrębną jednostką. Czaisz czy nie? Retoryczne. 😴

    Fajna prowo. A tak serio chojowa. Sajonara


  4. 1 minutę temu, wariete napisał:

    Co porównujesz miłość do kobiety czy mężczyzny a do dziecka? To inne miłości. Od dzieciaków oczekujesz posłuszeństwa, zachowania, dobrych ocen, wynoszenia śmieci i parę. A dorosła miłość między kobietą a mężczyzną opiera się na bezinteresowności roszczeniowej i podyktowanej własnymi pobudkami.

    Tylko ze dziecko bez twojej woli sie tu nie pojawiaja wiec stawiajac wymagania wobec niego jesteś nienormalna bo masz je kochać takie jakie sie urodzi a partnera wybierasz takiego jaki ci odpowiada zeby bylo ci dobrze. To oczywiste. 


  5. 2 minuty temu, Benniee napisał:

    Nie mów tak póki Ci plecy nie yebną. Jak zdrowie zyebane to humor też. Pije za wszystko. Pieniądze są najważniejsze.

    No właśnie hajs. To pij. 

×