Cześć.Tak jak w tytule.Dlaczego nie odczuwam potrzeby okazywania miłości?
Wiem, ze kocham swojego partnera ale kompletnie nie odczuwam potrzeby żeby okazywać mu ta miłość? Nie lubię rozmawiać o swoich uczuciach i raczej unikam tego.Co jest ze mną nie tak?Z początku była fascynacja a teraz?Czuje po prostu przywiązanie i tyle.Dlaczego nie czuje potrzeby żeby się przytulić, porozmawiać czy wyżalić się?Dobija mnie trochę codzienność.Jestem w ciąży także siedzę całe dnie w domu, partner pracuje.Odcięliśmy się totalnie od wszystkich znajomych.Mamy tylko siebie tak naprawdę, moja mamę oraz mamę partnera.Codziennie partner wraca z pracy, oglądamy telewizje i potrafimy ze sobą nie rozmawiać bądź po prostu spytać się „Jak ci minął dzień”, „Co dziś robiłaś/es” i tak każdy dzień się powtarza.Bywają dni ze zrobimy razem obiad, posprzątany dom ale nic pozatym.Nie mamy żadnych w sumie zainteresowań.Cały czas tylko dom i dom.Co jest nie tak?Co zmienić żeby nasz związek ożył?