Lolitka
Zarejestrowani-
Zawartość
7 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Lolitka
-
On- postawny, przystojny, z bardzo dobrą pracą i zarobkami, inteligentny, zaradny. Ona- mała kurka po trzydziestce, o przeciętnej urodzie z dwójką dzieci (każde z innym) i zapewne więcej nie chce mieć. Pracę ma też przeciętną, nie zarabia dużo. On biega za nią, daje jej mnóstwo kasy, zajmuje się jej dziećmi i tak naprawdę zużywa swoją energię i pieniądze na nie swoje "stado". Ciągle coś naprawia u niej w domu i robi to co ona chce. Jak to możliwe, że taki fajny facet stał się cuckiem?
-
Po prostu nazywam rzeczy po imieniu, a to nie wyklucza bycia neutralnym.
-
Jestem neutralnym obserwatorem, który wyciąga logiczne wnioski. Nie mam z nimi nic wspólnego, przedstawiam tylko ciekawą społecznie sytuację
-
No jest, bo co niby z tego układu ma? Łóżko? To akurat mógłby mieć z inną lepszą albo ewentualnie z panienką z agencji (wyszłoby taniej). Przecież to upokarzające dla faceta, że wychowuje dzieci innych facetów i jeszcze na nie płaci...
-
Jak widać faceci tylko zgrywają wielkich samców alfa. Jak przychodzi co do czego to wezmą byle co
-
No, ale jak to inaczej nazwać? Faceci się zabawili z nią kiedy była młoda, a teraz przed czterdziestką znalazła frajera żeby ją utrzymywał z bachorami. Przecież od mógłby mieć młodszą, ładniejszą, a wybrał taką sierotę. Mam jedynie nadzieję, że takich "narzeczonych" ma kilka, bo tylko to jeszcze go ratuje jako mężczyznę.
-
Już nie jest taki fajny po tym jak się okazał frajerem. Inni używali sobie jego kobity, dzieciaki jej zrobili, a on teraz płaci Nie jestem nim zainteresowana, po prostu ciekawi mnie ten fenomen. Dodam, że facet nie ma 20 lat tylko sporo więcej...