Hej, mąż tez w szoku, ale bardzo wspierajacy I zawsze po mojej stronie. Ja chyba w tym wszystkim najbardziej sie boje, ze urodze dziecko chore, z zespolem downa albo inna genetyczna choroba. Wiem, ze istnieja badania i zrobie je i amniopunkcje tez jak bede mogla, ale sama mysl o tym sprawia, ze mam ataki paniki. Wszedzie tylko o tym jakie to ryzyko pozne macierzyństwo, ze poronienia, choroby itp, ze ciezko sie cieszyc z tego wszystkiego. Dzieki za odzew dziewczyny ❤❤❤