Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

OlgaS.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez OlgaS.

  1. Witam wszystkich. Od ciąży miałam silne napady swędzenia skóry, głównie nóg. Wyniki wątrobie w ciąży miałam w porządku. Od około 6 lat pojawił się objaw Raynauda. Reumatolog wtedy zleciła jedynie Badanie kreatyniny. Od jakiś 3 lat miałam podwyższone 3, 4 razy wyniki ggtp i fosfatazy. Moja lekarką mówiła że to nie są takie złe wyniki. Zaczęłam odczuwać ból lub dyskomfort pod prawym żebrem. Poszłam prywatnie do hepatologa, bo zależało mi na czasie. Udało mi się trafić na jednego z najlepszych w regionie. Na pierwszej wizycie powiedział, że świąd + Raynauda + wyniki krwi = najprawdopodobniej PBC. Niegdyś pierwotna, żółciowa marskość wątroby, dziś zapalenie twardniejące dróg żółciowych. Zrobilam Badanie na AMA, które zlecił i jeszcze na własną ANA. Oba wyszły podwyższone. Przepisał mi lek z kwasem rozrzedzającym żółc, który spowalnia chorobę. Dolegliwości po prawej stronie powoli ustępują, a wyniki wątrobowe się poprawiły. Moje wnioski są takie. Jak już wszyscy pewnie zauważyli, każdy lekarz mówi co innego. Czasem usłyszymy coś co nam pasuje, bo coś lubimy, ale dobrze to sprawdzić i pójść jeszcze gdzie indziej. Przede wszystkim czytac i się badać. Nie dajcie się uspokajać lekarzom. Gdybym poszła do hepatologa 3 lata temu, może wszystko byłoby inaczej. Nie wiem, jakie mam na dziś zmiany. Za chwilę idę na kapilaroskopie. Mam receptę na lek, który obniża ciśnienie od reumatolog, ale boję się go, bo nigdy nie mialam zbyt wysokiego. Poczekam do badania. Ostatnio wybrałam się na spacer że znajomymi w mroźna pogodę do lasu. Bałam się bo się zapuściliśmy. Na stopy pomógł trucht, a na dłonie machanie rękami. Zaczęłam ćwiczyć tai chi. Również słyszałam od kilku osób że problemy mogą mieć przyczynę odcinku piersiowym kręgosłupa. Kupiłam książkę do moksoterapii i zrobiłam sobie jeden zabieg. Przesadziłam, ponieważ nie doczytałam że można przyzegac tylko 5 razy na minutę. Efekt był tak silny ze się wystraszyłam. Cały wieczór bolała mnie głowa. Rano wysmarkalam wielki splot zielonych glutów z nosa, pulsowała mi tętnica skroniowa, ale przez kilka dni, jakby poprawiło się krążenie i palce były lepsze. Zamierzam do tego wrócić na spokojnie, jak już skończę maraton po lekarzach. Badam teraz wszystko . Zaczęłam też interesować się totalną biologią. Jednak uważam że wszystkie choroby biorą się z głowy. U mnie wszystko się zgadza. Na pewnym poziomie nie jesteśmy świadomi stresu, przyzwyczajamy się do pewnych sytuacji i godzimy na pewne rzeczy. Zwłaszcza wtedy ciało nam odpowiada chorobą. Stres kumuluje się w ciele. Pozdrawiam Taki długi wywód, bo pierwszy raz. Byłby dłuższy, ale muszę kończyć.
×