Moni.B88

Umówiłam się na 22.04 na wymaz

A dajcie spokój, byłam u ginekologa ale nie doczekałam się wizyty... miałam umówiona na 16.30 w Eskulapie, mam pakiet medyczny i tam mnie skierowano na szybko... czekałabym chyba do 21! Wyszłam jutro zadzwonię do tego lab gdzie robią wymazy i może nie potrzebuje wcale na to skierowania i zrobię prywatnie, bo widziałam, ze na stronie są podane ceny - ok 45 zł. Wiec zrobię na własną rękę

Każda druga kreska na teście oznacza ciąże (chyba, ze test jest zalany, lub odczytany po kilku godzinach) tylko, ze przy 6 dniach spóźnienia kreska powinna być już mocna... na Twoim miejscu zrobiłabym beta hcg z krwi i jak wyjdzie pozytywna to sprawdziła przyrost po 48h, aby sprawdzić czy rozwija się wszystko tak jak powinno. Ginekolog niestety może jeszcze niczego nie zobaczyć, a co za tym idzie nic Ci nie powie sensownego

Są 2 opcje i obie są mało prawdopodobne, ale jednak... 1- trzy testy wadliwe/ może zalane. 2- w lab popełnili błąd.

Zmiany hormonalne po badaniu cytologii??? Coś musiałaś zle zrozumieć.

Umówiłam sobie wizytę na poniedziałek

To normalne zjawisko. Kobieca natura. Pecherzyki graffa pojawiają się każdego miesiąca i może ich być kilka widocznych na USG następnie jeden z nich zaczyna być tym dominującym i pęka jako gotowa do zapłodnienia komórka jajowa. Czasami kilka jest dominujących i pękają jednocześnie i tak mogą powstać bliźnięta

Możesz jeśli musisz, nikt Ci nie zabroni ale sensu nie ma to wcale. Wyjdzie negatywny i będziesz dumać dalej. Musisz czekać do dnia spodziewanej miesiączki.

A Ty wiesz, ze ja tez od kilku miesięcy zauważyłam, ze często sikam. Nawet z tym dzwoniłam do rodzinnej, bo to strasznie męczące, ale badanie moczu miałam w normie. Muszę zapytać o to badanie u lekarza czy je tam robią. A powiedz mi czy to jakoś specjalnie się leczy te bakterie?

Ooooooo!!! Zaraz o tym poczytam

Powinnaś iść do ginekologa w związku z tym, ze masz plamienia z dróg rodnych, a nie na usg jamy brzusznej. Tarczyca nie ma nic wspólnego z plamieniami. Lecze się na niedoczynnosc od lat. Jest coś takiego jak niedomaga lutealna i w takim przypadku jest potrzeba przyjmowania progesteronu. Np luteinę, duphaston. Ale może to stwierdzić ginekolog

To w takim razie skąd u Ciebie plamienia? Bo raczej nie są od przeciążenia kręgosłupa...

Pozostają w drogach rodnych o ile sprzyjają warunki. A te nie są takie zaraz po okresie, a tylko w dni okoloowulcyjne kiedy śluz jest sprzyjający

Jasne. Lekarz Ci zalecił te wymazy? Nigdy o nich nie słyszałam, to jakieś bakterie, które utrudniają zajście w ciąże?

Nie do wiary

Cześć, nie oprócz badania drożności nic. Ja jestem w tym cyklu po stymulacji owulacji. Czekamy aż się w końcu pojawi ciąża... a co u Ciebie? Byłaś już w klinice?

Jesteś w połowie cyklu, więc za nic nie wyjdzie Ci test, nawet beta. Musisz czekać. Poza tym wtedy kiedy zsunęła się prezerwatywa miałaś dni niepłodne. W pozostałe zabezpieczyliście się prezerwatywą. Jasne, ze nie dają 100 % pewności, ale zabezpieczają. Skoro stosujecie antykoncepcję to się domyślam, ze dziecka nie planujecie, tym bardziej po 2 poronieniach powinnaś się lepiej zabezpieczać. A jak planujesz ciąże w niedalekiej przyszłości to radzę Ci już teraz w miedzy czasie badać przyczyny poronień.

To wszystko całkiem normalne. Musisz czekać te 12 dni. Chociaż szanse na ciąże są bardzo minimalne w Twoim przypadku.

A za ile dni powinnaś dostać okres?

Testy ciążowe najlepiej robić nie wcześniej jak w dzień spodziewanej miesiączki. Implantacja może trwać do 12 dni + dodatkowe 2 dni na to aby w organizmie pojawiła się beta. Podwyższona temperatura może się utrzymywać do dnia miesiączki po owulacji, wiec nie jest to wyznacznikiem wczesnej ciąży. Dodam również, ze kalkulatory/ kalendarzyki to tylko statystyka i mają duży margines błędu. Jeśli nie chcesz być w ciąży to rozważyłabym inna metodę antykoncepcji, bo takie dylematy będą się pojawiać co miesiąc

Daj znać jak będziesz po wizycie

To trzeba USG zrobić, nikt nie da Ci tabletek nie wiedząc tak naprawdę co się dzieje. Pamiętaj, ze zawsze możesz jechać na SOR. Ja ostatnio trafiłam na sor bo miałam bardzo, ale to bardzo ostry ból podbrzusza + plamienia. Przyjęli mnie na oddział okazało się, ze mam krew w jamie otrzewnej. Początkowa diagnoza była, ze pękła mi torbiel. Ostatecznie okazało się coś innego. Ale jeśli masz bóle i plamienia z dróg rodnych to coś jest nie tak. Wiec albo pilna wizyta u ginekologa, a jak nie to sor

Nie miałam żadnych objawów. Plamienie pojawiało się zazwyczaj po stosunku i czasami coś na wkładce. Przechodziłam tak chyba z 3 miesiące, bo plamienie trwało 2-3 dni i znikało. Lekarka powiedziała, ze najpewniej krwawienie było przez torbiel, która mam na jajniku. Po hormonach przeszło jak ręka odjął, a mija już 2 rok od tego czasu.

Ja jakiś czas temu miałam plamienia miedzy miesiączkami i oprócz samych plamień, nie było ani bólu ani upławów. Ginekolog twierdziła, ze są spowodowane przez torbiel, która mam na jajniku. Po 3 miesiącach stosowania luteiny przeszło i już nigdy nie wróciły mimo, ze torbiel dalej jest na swoim miejscu. Po światach pewnie dopiero coś ruszy u lekarzy

Czy w Twoim przypadku ciąża jest wykluczona? Musi Cię zbadać lekarz, bo to może być wszystko. Ciąża, hormony, torbiel ... w każdym razie coś jest nie tak i powinien to ocenić lekarz