damianek
Zarejestrowani-
Zawartość
10 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
0 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Moze jej tak bardzo nie zalezalo i przestala walczyc i znalazla sobie kogos ze swojego miasta nie wiem..
-
Znaczy przeprosilem ja ze ją tak bardzo zawiodlem ale nie chcialem Jej martwic.. Juz nie zapytala o co chodzilo, bardzo zle to przezyla odnosze takie wrazenie bo odpisywala mi to wszystko co ja zle zrobilem. Pozniej napisala tylko ze okej ze tak po dlugim czasie wyciagneles wnioski i ruszysz dupke i nie bedziesz wiecznie sam.. I ze stracilem zyciowa szanse
-
Juz kogos ma..
-
Wiecej sie martwilem o Nia niz ona o mnie i dalej sie martwie nie wiem czemu
-
Bylismy juz bardzo blisko tego wszystkiego tyle ze mi sie cos przydarzylo i nie potrafilem jej tego powiedziec i ona odeszla
-
Bardzo bym chcial..
-
Na Nia az bedzie znowu sama i jej to wszystko wytlumacze
-
Macie jakis pomysl czy czekac na Nia i jej to wszystko wytlumaczyc?
-
Nie wiem czy poczula sie odrzucona ze ja sie zmienilem na chwile o 180 stopni..
-
Witam jestem Damian lat 24. Mam pewna historie i moze mi pomozecie Poznalem kogos w sumie to ona mnie znalazla sama i zaczelismy rozmawiac i rozmawiac a i pewnym momencie ona sie troche we mnie zakochala ja pozniej tez. Spedzalismy wspolnie czas i w ogole i pewnego razu u mnie troche bylo dosc duzo przykrych momentow nie chcialem jej tego powiedziec zeby sie nie martwila bo tez miala troche tego... myslalem ze zaczeka... chcialem jej wyslac prezent bo mieszkala odemnie 200km tyle ze bylo juz za pozno A jakbym przyjechal to bym jej to wytlumaczyl dlaczego na chwile taka zmiana u mnie. Kiedy ostatni raz pisalismy to powiedziala mi ze sie zmienilem i ze juz tego nie naprawisz ja ją przeprosilem za wszystko i napisalem ze na Ciebie wtedy nie zaslugiwalem. Niestety nie moglem jej tego napisac co wtedy u mnie zaszlo chcialem jej to powiedziec ale jest juz za pozno bo ma kogos. Co robic? Mysle ze naprawde ja zranilem..