Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

yikes 😬

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez yikes 😬


  1. 14 godzin temu, Facet 40 napisał:

    Drogie Panie. 

    Proszę was o szczerą opinię. Sprawa wygląda tak. Byłem w związku ok rok czasu z bardzo fajna kobietą - Anią. Pasowaliśmy do siebie doskonale. Oboje po przejściach, oboje mamy synów w podobnym wieku (chłopcy świetnie się dogadywali), między nami była "chemia", w łóżku też wszystko dobrze...

    Minusem był fakt że pracuję w Warszawie a Ania na południu Polski - mój syn ze swoją mamą zresztą też. Wyglądało to tak że co weekend jechałem po syna a potem razem do Ani i tak praktycznie każdy weekend. Nie mieliśmy czasu sami dla siebie. Byłem przekonany że jej to nie przeszkadza że rozumie moja potrzebę kontaktu z dzieckiem. Jednak w końcu powoedziala że nie może dłużej tak funkcjonować. Zdecydowaliśmy się rozstać... Po jakimś czasie dowiedziała się że spotkałem się że znajomą w wiadomym celu. Bardzo ja to dotknęło. Dodam tylko że w czasie naszego związku nigdy się z nikim nie umówiłem, nigdy nie oszukałem Ani w żaden sposób.

    W każdym razie zerwała ze mną jakikolwiek kontakt,zablokowała numer, Messenger itp. Nie chcę ze mną rozmawiac i koniec. Niestety strasznie żałuję tego co się stało. Mija już blisko rok od naszego rozstania a ja wciąż nie potrafię pogodzić się z tą stratą. Myślę o niej codziennie i szczerze żałuję swojego zachowania. Jestem gotów na wiele byle tylko z nią być. 

    Powiedzcie mi proszę. Czy jest sens po prostu jechać do niej czy też do jej pracy i poprosić o rozmowę? Czy takie zachowanie nie będzie tylko pogarszać jej zdania na mój temat. Czy to nie za późno już? Czy nie jest to  żałosne? Proszę was o szczerą opinię. Pozdrawiam

    sadge

×