Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lola15

Zarejestrowani
  • Zawartość

    865
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Lola15


  1. Autorze, coś się dziewczynie w tobie niespodobalo. Ale to dziwna dziewczyna - na pierwsza randke wybrala wlasne mieszkanie, i na pierwszej randce chciala cie poznac że znajomymi (bo co to oznacza ze pozwoliła im “wpasc “ gdy na pierwszej randce u niej ogladaliscie film). Trochę zawaliles, bo powinienes nalegac żeby jednak na pierwsza randkę wziąć ja na kolacje, chocby na dobra pizze. Potem na wino czy piwo. Wtedy zawsze rozmowa lepiej się klei. Też bardzo głupi pomysł iść na drugiej randce do teatru z jej znajomymi.. no ale co bylo, minelo. Narzucanie bedzie mialo odwrotny skutek, więc tu odradzam kwiaty i listy od serca. Jesli zależy ci na dziewczynie, to mozesz niezobowiazujaco zapytac co u niej slychac. Mozesz (raz i nie lzawo) powiedzieć ze brakuje Ci waszych rozmow i że masz nadzieje ze depresja nie daje się jej więcej we znaki. Próbuj wysłać taka krótka informacje. Nie więcej niż dwa zdania. I czekaj az odpisze. Jesli nie odpisze, no to musisz dać sobie spokoj. Jesli odpisze bardzo zdawkowo, to musisz odczekać 2-3 dni i możesz coś zdawkowo znowu wyslac. Nie musi być wszystko od razu “na romantycznie”. Jesli odpisze normalnie, jak dawniej, to mozesz to dalej ciagnac i lepiej się poznać. Jeśli naprawdę szuka “duszy towarzystwa “ (dziwne ze o tym nie wspomniala przez te pare miesiecy znajomosci) to nic z tego nie bedzie, bo nie taki masz charakter. Ale może ona sama nie wie czego/kogo szuka - świadczy o tym to ze na pierwszej i drugiej randce chce mieć przyjaciol, jakby szukala ich akceptacji Ciebie. Na pewno nie zawaliles tym ze polozyles jej rękę na ramieniu. Bardziej tym ze przepraszales ja za to 100 razy. Dziewczyny tego nie lubia. 


  2. 6 godzin temu, najmądrzejszy napisał:

    To było spoatkanie w portalu randkowego, a okazało się, że jest znajomą moich znajomych, ale okazało się też, że ona podczas randki zachwala mi jakieś produkty, naprawdę pierwszy raz spotkałem się z tak dziwaczną sytuacją

    Moze nie wiedziala co powiedziec Bo jej sie podobales.. to mowila o tym w czym byla wycwiczona..


  3. 4 godziny temu, Jack445 napisał:

     

    Skoro byłoby tak źle jak to opisujesz, to dlaczego autorka brałaby takiego męża?

    Nie tylko wziela takiego meza ale zaraz zrobila sobie z nim dziecko, choc przed slubem juz bylo kiepsko..Potem bylo jeszcze gorzej to zrobila z nim kolejne dziecko , bo miala taka potrzebe.. Teraz jest jeszcze gorzej, to moze pora na kolejne dziecko? Nestety takie glupie baby nie madrzeja nigdy


  4. 27 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

    Wciśnij mu dzieciaka i niech jedzie w dal .... A ty będziesz miała spokój od obu w nocy 😄

    To niezly pomysl🤔. Dzieci dobrze spa podczas jazdy samochodem..😁. Maz bedzie sie odstresowywal, dzieciak sie zdrowo przespi, a ona bedzie miala czas na dluga kapiel i plotki z kolezanka😁. Wszyscy wygrani..Choc cos mi sie wydaje ze nie o to mezowi chodzi...😁🙃

    • Like 1

  5. 42 minuty temu, Margo napisał:

    Nie, a niby w jakim celu ?

    Tak. To bardzo dziwne. Wieczorem jest w koncu czas dla rodziny a on znika sie “zrelaksowac”? Duza szansa ze podrywa wtedy dziewczyny. Nowy cabriolet mu to ulatwi 


  6. 5 minut temu, Solero napisał:

    Fakt niektóre to są wybitne, nie mające żadnych wartości 😕

    No nie. Ona z mezem dawno nie mieszka. Spotyka sie z tym facetem od czterech miesiecy, sypia z nim regularnie i.. nie wie czy sa razem...🤔. Wstydzi sie do niego przytulic, lub powiedziec “przytul mnie”. Wstydzi sie go wziac za reke gdy Ida na spacer... ale nie “wstydzi” sie z nim sypiac🤔. Dziwne🤔


  7. 5 godzin temu, Nika283 napisał:

    Czyli myślicie że mój mąż znowu przepadnie ? Cały czas się gapią w pracy na siebie uśmiechają maślane oczy i koleżanka mi mówiła że ON nawet tego nie ukrywa..... Ale może jak sobie postanowił że zostanie z nami to może już nie pójdzie do mnie .. wiem chyba naiwna jestem

    On tak sie juz gapi chyba z drugi rok? Jak dobrze pamietam to ponad rok temu zaczelas rozkminiac to jego gapienie na byla k🤔🙃. Wiec podejzewam ze nic sie nie zmieni: oni beda sie gapili na siebie, beda sie pukac, a ty bedziesz nadal zadreczala sie “dlaczego “? - no a wlasciwie dlaczego by nie🤔


  8. 12 godzin temu, Dagmara 1 napisał:

    Dlatego te romanse, to rzecz najbardziej złudna 

    Dlatego też już dziś nie rozumiem jak można prosić fochem  i o zwrócenie na siebie uwagi i nie rozumiem wielu rzeczy, które się robiło, a nie powinno... 

    Dlatego, że po czasie myśli się na trzeźwo 😜

    No chyba ze po 🍷. To wtedy nie na trzezwo 😁


  9. 11 godzin temu, Joasiaa1 napisał:

    Przypomnij mi proszę gdzie prosiłam o opinie mojego zachowania?

    Joasia. Jestes rozwalona przez wlasne emocje. Wiem jak sie czujesz bo I ja szukalam tu pomocy pare lat temu. Probuj pozbierac fakty do kupy. Zwariowalas na punkcie starszego faceta z ktorym nie planujesz przyszlosci a on z toba. Kochasz swojego partnera. A on swoja partnerke. Nie wytrzymalas emocjonalnie i przyznalas sie partnerowi (fatalnie, najgorsza mozliwosc), a teraz zamiast isc za ciosem i odciac sie od niego, probujesz znalezc kontakt. Wiem ze jestes rozwalona. Ale czego ty chcesz? Zatrzymaj ten rozpedzony pociag i powiedz czego ty chcesz?


  10. Autorko, Piszesz ze meza kochasz. To jakis punkt odniesienia. Cos jednak sprawilo ze zaczelas rozgladac sie za kims innym. Zaczelas rozgladac sie z premedytacja. Bylo to dzialanie zaplanowane. Piszesz ze nie szukalas sexu, czego wiec szukalas decydujac sie na pisanie z obcym facetem? Z mezem nie na co sie klucic i brak sexu. Trzeba go wyslac do lekarza. Nie prosic, tylko zwyczajnie zarzadac. Bedziesz przynajmniej wiedziala na czym stoisz. Czy mozna to leczyc czy nie (czy zwyczajnie libido mu siadlo). Majac wszystkie informacje latwiej bedziesz mogla podjac decyzje

    • Like 1

  11. 13 minut temu, erykka napisał:

    Wydaje mi sie, ze nie ma sensu dlugo zwlekac z decyzja o slubie. Jest to swego rodzaju potwierdzenie, ze obu osobom na sobie zalezy i traktuja siebie powaznie. Nie wyobrazam sobie zatem, zeby czekac na przyklad na sluby zbyt dlugo...

    Haha. Przeciez maja dwojke dzieci..dom, zycie. Co Ona mu moze zrobic i czym zagrozic? Ze dzieci wezmie i sie rozwiedzie🙃. Tak jest jak sie robi rzeczy od konca. Najpierw sie spotyka z facetem. Potem jest slub. Mieszkanie razem. Dom. A potem dzieci. Jak od konca to i wszystko jest potem na odwrot 


  12. 33 minuty temu, LimBoska napisał:

    To "idzie w dobrym kierunku?" 🤣🤣🤣

    Facet, któremu zależy nie milczy 2 tygodnie, a kłótnie z cichymi dniami na tym etapie oznaczają, że należy sobie darować. 

    Co to znaczy "kiedy Ci przejdzie". Strasznie lekceważące. Mi by nigdy nie przeszło. Przechodzi mi dopiero jak on się odzywa, najczęściej przepraszając. 

    Masz racje Boska.. ale to inny etap😁.A moze zwyczajnie powiedziec ze “tesknie za toba i nie wiem co sie z nami dzieje”. 


  13. 16 minut temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

    Klucz: "mam NOWĄ pracę".

    Gada więcej o sprawach zawodowych  z tą, która jest zaznajomiona z tematem; jak świeżynka się wdroży, to i z nią będzie o tym rozmawiać.

    Klucz do wszystkich wypowiedzi jest taki, ze dziewczyna przyznala sie ze jest ladna😁. No I kupe zazdrosnikow 🤔. Prawda jest taka, ze w kazdej pracy ladna dziewczyna cieszy sie wiekszym zainteresowaniem niz pasztet. Sprawy intelektu nie maja tu znaczenia😁😜


  14. 1 godzinę temu, Oladola napisał:

    Dziękuję za Twoją wypowiedź 

    Pracuję w branży w której wymagane jest odpowiednie ubranie. Jako jedyna z kobiet mam luźne spodnie (one przylegające) i trampki, specjalnie by nie prowokować. Dekoltu brak. 

    Czy jest jakiś sposób by go ośmielić? 

    Jesteśmy w podobnym wieku, fajny facet z niego pomijając fakt, że mnie olewa 🙂

    Pewnie ze jest. Powiedz mu rozbrajajaco ze nie znasz tu polityki i  jestes poza swoja sfera komfortu bo to nowa praca. Ze fajnie by bylo gdybyscie wyszli na lunch i moze opowiedzial by ci troszke o zaleznosciach w firmie bo gubisz sie w domuslach😁

×