Rewolucja

Kurczę, pytanie jeszcze czy nagła operacja spowodowana przez rozrywanie ścianki macicy nie będzie groziła większym prawdopodobieństwem usunięcia całej macicy niż przy operacji planowej bez tego nagłego krwawienia...? Ciężko powiedzieć co by się zrobiło, nie będąc w tej sytuacji - tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono...

Biedna jesteś ale rozumiem Cię aż za bardzo. Też plamię czymś takim, mam sporego krwiaka i ciągle leżę. Też mam kontrolę za tydzień z hakiem i tylko o tym myślę. My to silne kobiety jesteśmy i być musimy

Amore, a jak Ty się z maluszkami czujesz?

Przesyłam pozytywne myśli, żebyś miała fajny imieninowy prezent kochana, tak mi przykro... Będę jutro o Tobie mocno myśleć, aby zabieg przeszedł bezproblemowo. Daj potem znać

Hej, nie doszukuj się objawów, nie ma co się nakręcać :) Trzymam kciuki, żeby tym razem się udało, a Ty staraj się odpocząć i zrelaksować, to najlepsze co możesz teraz zrobić dla swojej kruszynki Kiedy testujesz?

Dziewczyny, trzymam za Was i Wasze maluszki kciuki. Postarajcie się dać im przez weekend pozytywne myśli i się nie stresować

Całe in vitro - tylko czekanie Trudno, myślmy pozytywnie!

@martam i jak postanowiłaś, czekasz czy robisz? Ja sama nie wiem co bym zrobiła, więc nie doradzałam... Tak jak teraz mam - 8 tydz, od początku prawie żadnych objawów ciążowych, niedługo wizyta u lekarza i już się boję czy czegoś złego się nie dowiem. Taki nasz los - ciągły stres

Ja też ósmy tydzień, to idziemy łeb w łeb Zgaduję, że to był krwiak, bo na usg znaleziono jeszcze jeden, ale skąd te skurcze? Ten dzień był pierwszym, w którym nie brałam estrofemu - może to po odstawieniu? Zapytam lekarza na najbliższej kontroli. Na razie leżę i odpoczywam ile wlezie

Trzymaj się amore, musi być dobrze. Na długo Cię zatrzymali? Ja trzy dni temu też miałam krwawienie i to takie porządne, ze skurczami. Wizyta w szpitalu, ale wszystko ok. Musimy wierzyć, że nasze fasolki zostaną z nami jeszcze dłuuugi czas

Super betka! Ale na serduszko może być trochę za wcześnie, niby od 6 tyg ciąży można zobaczyć, u mnie się udało 26dpt

Martam, Moni super wieści!

Niestety, niepewność jest trudna, ale skoro nic nie można zrobić, to spróbuj się wyluzować - skorzystać z majówki, pooglądać seriale albo coś, żeby się oderwać :)

Jak nie wytrzymasz z ciekawości i zrobisz, to się pochwal wynikiem dzięki, trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie dziewczyny tutaj też oczywiście

26dpt, robiłam betę łącznie 5 razy, dzisiaj była piąta, ale już niepotrzebna - była w pakiecie z innymi hormonami. Nie polecam robić, bo beta w ok 6 tyg ciąży zwalnia i nie ma co się gorszym przyrostem stresować :) Termin 20 grudnia, prezent będę mieć

Chyba w porządku - Prog fajny taki duży :) ja dzisiaj miałam wizytę serduszkową, jest i bije. A objawów ciąży dalej kompletnie żadnych

Przykro mi Krokus, jeszcze ta strasznie nieprofesjonalna pomyłka...

Super! To chyba już będzie szansa na zobaczenie serduszek?

Za wcześnie, ale pewnie do tego masz zrobić też inne hormony, co? To pewnie o nie chodzi

Super, gratulacje Z taką wagą pewnie największy z tych wcześniaków wszystkich

Cześć, chciałam się pochwalić :) 19 dpt beta 11000, widoczny pęcherzyk z ciałkiem żółtym. W ogóle żadnych objawów ciąży nie mam, czuję się super i gdyby nie te badania, to myślałabym, że żadnej ciąży nie ma... a poprzednio od początku mdłości, mega senność i rozdrażnienie. Także co ciąża to inna i nie ma co się objawów doszukiwać :)

Amore, tyle strachu, a tu dwa pęcherzyki gotowe :) Super

Rozumiem, ta cała logistyka leków to przegięcie Mam tę mutację w heterozygocie z kolei, nie wiedziałam, że to ta „lepsza”.

Baby to jednak twarde są Słaba płeć, phi

Dzięki Właściwie to nawet nie myślałam o tym, grzecznie słucham się lekarzy i miałam zrobić za tydzień betę razem z usg... Może jednak się przejdę jutro do labu