Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rewolucja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    121
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rewolucja

  1. O Neoparinie nie wspomniałam, ale też mam, siniaków mnóstwo Ale ciekawe, że bierzesz rano, mi kazali brać na noc. Z jakiego powodu bierzesz? Samopoczucie ok, sypiam więcej, ale żadnych zawrotów... uważaj na siebie
  2. Dzięki 30, więc podwoił się od ostatniego razu. Najgorszy jednak ten prolutex w zastrzykach, brrr...
  3. 10dpt beta 340 🥰 Za tydzień z hakiem mam usg, to może pęcherzyk ciążowy dojrzymy. trochę się mogę pocieszyć :)
  4. Dzięki Moni Przeczuć nie mam, staram się nie nakręcać i nie wyszukiwać objawów na siłę. Trochę mam stracha, bo przy pierwszym transferze zaskoczyło od razu, tylko niestety w 20tyg utrata Maja, po zwiększeniu dawek mam 1xprolutex i 3x2 luteina 200. Pojutrze testuję, sprawdzimy też proga
  5. Podoba mi się ta teoria o zjadaniu przez dziecko progesteronu Będę się jej trzymać w sobotę testuję 10dpt, już przebieram nogami
  6. 3dniowe, to rzeczywiście „maleństwa” Teraz najgorsza część - czekanie, ale trzymam kciuki wiadomo. A Prolutexu nie miałam od początku, bo prog był ładny, teraz dziwnie spadł. Czytałam, że progesteron uwalniany jest skokowo, to może źle czasowo trafiłam tylko
  7. 6dniowa blastka. Lekarz dodał mi zastrzyki z progiem i dodatkową dowcipną lutkę :) Ty kiedy testujesz? MartaM, mi tylko wit D 2000 kazali brać poza kwasem foliowym
  8. Hej, Moni, super, że dwupaka masz :) ja dziś 7dpt, przez świąteczne zamieszanie zapomniałam się pochwalić. Dzisiaj weryfikację miałam, beta 59,9, ale nie wiadomo ile z tego jest po zastrzyku z ovitrelle. I prog mi spadł do 15ng/ml, trochę się tym martwię
  9. Kurczę, miesiąc temu transfer u mnie przesunięto, bo endometrium nie takie jak być powinno. Jak mi teraz kolejny miesiąc by przepadł przez covida, to bym się wkurzyła już, szczególnie że nigdzie nie wychodzę. MartaM, rozumiem Cię, trzeba się jednak nastawiać pozytywnie, bo co innego nam zostaje? :)
  10. Hej, pytanie do tych z Was, które były lub są na cyklu sztucznym z estrofemem. Byłam na przygotowaniu do transferu, ale w 10dc endometrium było zbyt grube, polipowate i ogólnie „brzydkie”, więc muszę zaczekać do kolejnego cyklu. Zawsze miałam okres 3-5 dni po odstawieniu estrofemu, niiezależnie od branych dawek luteiny. Teraz mija mi 7 dzień i nadal nic... Oczywiście skontaktuję się z lekarzem jak @ nie przyjdzie wkrótce, ale może miałyście kiedyś taką sytuację? Co może powodować takie opóźnienie?
  11. Kurczę kobity, endometrium przerośnięte i niejednorodne, plany z transferem przekładamy na kolejny cykl @maja12 ale super 🥳
  12. Też trzymam kciuki, co i raz tu zaglądałam czekając na wieści od Was Ja dziś kontrola endometrium i wyznaczenie terminu transferu
  13. Nie pozostaje nic innego niż czekać :) W ogóle cały ten proces to jedno wielkie czekanie i test na cierpliwość. Ja mam w piątek kontrolę endometrium przed transferem, więc też siedzę jak na szpilkach.
  14. Co prawda nie do mnie pytanie, ale sprawdziłam swoje zalecenia z invicty z poprzedniego razu i miałam dawkowanie 3x2
  15. Chyba tylko: nie stresować się, ale wiem że to łatwiej powiedzieć, trudniej wykonać :)
  16. Believer, nic więcej poza to, co wymieniłaś. Przynajmniej z tego co wiem na tę chwilę
  17. U mnie transferujemy jakoś w połowie marca, strasznie nie mogę się doczekać :) Będę trzymać za Was wszystkie kciuki
  18. Jeszcze 4 ładne zarodki czekają w invikcie. Mogę się spytać co u Ciebie się działo dalej po wykryciu mutacji? Podchodziłaś do transferów później? Widzę tutaj sporo ciężarówek, cieszę się, że jest tu dobra passa
  19. Cześć, mogę się przyłączyć? Jestem po jednym transferze z kd, udanym, jednak ciąża obumarła z nieznanych powodów w 5 miesiącu. Z ostatnich badań wynika, że mam mutację pai. Zaraz podchodzę do drugiego transferu, tym razem z włączoną heparyną. Chciałam się do Was przyłączyć, potrzeba czasem pogadać, ale na takie delikatne tematy nie zawsze jest z kim w realnym życiu
×