Lusilinda
Zarejestrowani-
Zawartość
431 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
169 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Dziewczyny i chłopaki chciałabym sie was doradzić bo sprawa jest delikatna . Mąż, kilkulatek na pokładzie i w sumie dobra sytuacja materialna. Mamy dom a włąściwie ja mam (darowizna) , mąż pracuje na etacie a ja ma własne gospodarstwo rolne.(mam ubezpieczenie i składki na emeryture wiec pzryszłośc jakoś mnie nie przerażą) Może nie jest to największy dochód ale na rachunki co miesiac starcza, nie mamy żadnego kredytu czy zobowiążań a nawet coś oszczedności. Od jakiegoś czasu , mąż nalega bym poszła do normalnej parcy czyli na etacie. I ok w sumie teraz nie ma dużo pracy przy uprawach ale jest pewien drażliwy punkt. Otóż on w domu nie robi nic, nawet trawe w lecie kosze ja. Nie wiem jak to rozwiążać bo średnio mi sie podoba robić samej wszystko, iść na etat a potem całe lato pracować przy zbiorach. Codziennie słysze, że jestem leniwa i nic nie robie. Gdy powiedziałam, że on nic tu nie robi to słysze, ze to nie jego dom. Ale jak mieszka tutaj, korzysta ze wszytskiego i ja opłacam rachunki to jest ok.
-
Plebania mimo swojego katolickiego charakteru to chyba najbardziej realny serial z tych bardziej współczesnych. Jako mieszkanka lubelszczyzny zdecydowanie potwierdzam, że tak wyglądała polska podlubelska wieś w tamtych latach. Bieda, kupowanie na kartki, przemoc itd.
-
Covid w rodzinie wasza opinie
Lusilinda odpisał Kara222 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Te wszytskie testy apteczne czy sklepowe nie są bardzo realistyczne , np. u mojego męża wychodziły cały czas negatywnie a jak poszedł na ten ze skierowania od lekarza wyszedł pozytywny. Twoi rodzice są zapewne rozdarci bo zjednej strony u was w domu niemowlak z drugiej zapewne chcieli pomóc drugiej córce, która choruje w opiece nad dzieckiem. Niepotrzebnie to przed toba ukrywali bo moglibyście wypracować jakieś rozwiązanie. -
Córka odrzucona przez koleżanki - jak z nią rozmawiać?
Lusilinda odpisał Ewe_Iwo na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Te dziewczynki to siostry ? -
Jak dajecie sobie radę z drożyzną?
Lusilinda odpisał Kitsune na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Może , któraś z was już się nad tym zastanawiała ale do tej pory dla wielu z nas jakimś sposobem na walkę z cenami było samodzielne pieczenie ciasta, chleba itp. Zastanawiam sie teraz czy przy tych limitach na tańsza energie to będzie miało sens? Ja mam zamrażarke starego typu i chyba trzeba będzie się jej pozbyć. -
Spaghetti z mięsem mielonym albo klopsikami,ryż z warzywami na patelnię i kurczakiem, karkówka w rękawie plus pieczone ziemniaki i marchewka, zupa krem z pora z kurczakiem i pieczarkami , krupnik . Sprawdzone przepisy nie są zle Ja ostatnio próbowałam czegoś nowego i zrobiłam bigos z młodej kapusty. Obrzydliwe mi wyszło i narobiłam się jak głupia.
-
Czy siedmiolatek może zostawać sam w domu albo sam wracać ze szkoły??
Lusilinda odpisał kolezanka 2525 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja bym nie zostawiła 7 latka samego , nawet nie dlatego,że on coś zrobi ale dlatego,że ja mogę miec jakiś wypadek czy coś. -
Spacery z dziecmi
Lusilinda odpisał Mama4izadnychwiecej na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szczerze to ja nie pamietam by z nami ktoś chodził na spacery, może z noworodkiem tak ale potem to matkom raczej było szkoda czasu na to. Ja ze swoim wychodziłam głównie na podwórko albo po krótkim odcinku drogi, dalej jest bardzo ruchliwa ulica i mijało się dla mnie z celem chodzenie w spalinach. -
Mieszkanie z teściami, powrót do domu
Lusilinda odpisał kalymo18 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No właśnie bo mąż szwagierki nie dostaje obiadu i jakoś zyje , dom też buduje a szwagierka jak coś łaskawie zrobi to rodzice jej ogarniają dzieci w tym czasie. Dla mnie to jest frustracja obecną sytuacją i rozczarowanie tym , że macierzyństwo i obowiazki domowe to nie taka bułka z masłem a nie wina teściowej. -
Mieszkanie z teściami, powrót do domu
Lusilinda odpisał kalymo18 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ok ale dziecko ma już 9 miesiecy więc to nie noworodek. Autorka pisała, że wyjeła pranie z pralki a teściowa nie podziekowała i o boze jak ona mogła. Albo, że tesciowa sie denerwowała bo rodzice autorki się spóźniali a ona miała swoje plany. W 99 procentach teściowie wolą córkę niż synową , takie życie też bym wolała. Z tego co autorka napisała nie wynika nic bardzo obraźliwego w stosunku do niej od rodziców męża. Praktycznie do nich nie przychodzą, teściowa nie siedziałą jej na głowie po porodzie to wielki problem. Tu nie chodzi o hejt na autorke ale ludzie kochani tak wygląda dorosłe życie. Tysiace kobiet na macierzyńskim ogarnia dom, dziecko i tak to jest. Ja widzę trochę zazdrosci, że szwagierka ma dwoje dzieci, nie musi gotować mężowi obiadu irodzice jej non stop bawią dzieci. Mieszkasz u kogoś , siedzisz mu na głowie to sie dostosowujesz i nie oczekujesz medali za wyciagniecie prania z pralki czy przygotowanie posiłków na kolacje dla swoich rodziców. Dom na wsi to robota od rana do wieczora. Autorka pisze jak dobrze jej u mamy to niech się tam przeniesie a nie siedzi u teściów zwłaszcza, że z tego co pisze nie jest tam mile widziana.To napewno nie zepsuje ich relacji a jak domniemywam tylko polepszy. Dobrze byłoby dogadać się z mężem przedstawić mu sytuacje i coś z tym zrobić. -
Mieszkanie z teściami, powrót do domu
Lusilinda odpisał kalymo18 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
-
Mieszkanie z teściami, powrót do domu
Lusilinda odpisał kalymo18 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie bronie teściowej tylko uważam, że gdyby matka autorki była taka pomocna to wzięłaby autorke do siebie i tam otoczyła ją opieką. Nie widze powodu by namawiać autorkę na rozwód ale powinna coś zrobic ze swoim życiem a nie jęczeć. -
Pogodzenie pracy z wychowaniem dzieci w przypadku kiedy dwie osoby pracują
Lusilinda odpisał andrzejpst na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mi się wydaje, że młodzi mają teraz trudniej z pogodzeniem opieki nad dziećmi i pracą. Z opowieści mamy i rozdiny wiem, że często jak rodził się maluch to babcia szła na wcześniejszą emeryturę i tyle. Na wsi na czas żniw były organizowane dziecińce gdzie studentki pedagogiki zajmowały się dziećmi Moja mama jak ja byłam chora normalnie wychodziła z pracy i szła ze mną do lekarza a potem wracał. Teraz to nie do pomyślenia. Dziadkowie również bardziej się angażowali w wychowanie wnuków. Teraz często wolą rozwijać swoje zainteresowania no i muszą dłużej pracować. Często jak młoda matka skarży się, że dziecko jej choruje w żłobku czy przedszkolu to słyszy, że ma 500 plus i żeby sobie najęła niańke. Jakby ktokolwiek chciał teraz pracować za 500 zł na miesiac. -
Wychowanie dzieci a odległość od dziadków
Lusilinda odpisał Bazyliowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bo dziadkowie przed wnukiem czesto pytają kiedy, kiedy a potem jak pomóc to nie ma komu. Zarówno ja jak i niejedna moja koleżanka się o tym przekonałysmy. To nie te czasy kiedy dziadkowie ochoczo poswiecali sie opiece nad wnukami. -
Mieszkanie z teściami, powrót do domu
Lusilinda odpisał kalymo18 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale skoro mama autorki taka pomocna to czemu nie pojechałą do niej po porodzie? Serio pytam bo jeśli bedąc w połogu oczekiwała pomocy to trzeba było z tym jednak isć do swojej mamy a nie teściowej. Myślę, że tak jak wiekszosc z was pisze autorka jest tam po prostu niezbyt mile widzianym gosciem. Może małżonek nie uzgodnił tego z nimi i wpakowali się im na głowę? Nie każdy chce mieszkać na kupie i wcale się nie dziwię. W dodatku dom na wsi to jednak robota, robota, robota i jeśli autorka snuje się po kątach oczekując uwagi to nic dziwnego, że nie jest postrzegana dobrze.