Na 99.5% nie ma się czego obawiać - jeśli już - stawiałabym na nerwy. Mi się kiedyś też tak przytrafiło - ba okazało się, że prezerwatywa nie do końca była ok - stres mnie tak zjadł, że opóźnił miesiączkę o cztery dni ( albo pomyliłam się w obliczeniach ). I nic nie było. Także spokojnie odliczaj dni, będzie dobrze