Dobry wieczór. Mam lat 19,ZA zdiagnozowano u mnie kilka lat temu i jest to zaledwie kilka "dysfunkcji" które można u mnie wyróżnić. Od jakiegoś czasu czuję się mocno i coraz bardziej przebodzcowana,choć zmniejszyłam używanie telefonu do minimum,nie słucham muzyki na słuchawkach, mam jednego znajomego z którym czasem się spotykam i jego obecność i wielogodzinna rozmowa nawet potrafi mnie potwornie zmęczyć.
Filmy mnie nudzą i drażnią - są zbyt dynamiczne i hałaśliwe,albo tematy i zachowania bohaterów zbyt drażniące.
Muzyka- choć ją kocham i uwielbiam śpiewać to również mnie drażni.
Kiedy raz na tydzień idę na większe zakupy do marketu to od samego wejścia mam dosyć trajkotania ludzi,szurania wózkami, śpiewających nie przerwanie reklam z głośników,ogromu ilościowo produktów na półkach (przytłacza mnie ta ilość).
Drażni mnie to,że obrania dotykają mojej skóry itd...
To wszystko coraz bardziej mnie męczy,mam tego dosyć. Z dnia na dzień coraz bardziej. Nie wiem co zrobić. W sumie to mam zamiar zrezygnować z Internetu i smartfona, ale problem się na nich nie kończy... Może ja się przedwcześnie starzeję?
Kurcze,pomocy.