Witam,
Mam pytanie do Dorota 1111 od kiedy chodzisz bez kul ? Po jakim czasie wróciłaś do normalności, do prowadzenia samochodu ? Ja miałam operację 7 stycznia, nie ukrywam, że lektura wpisów na tej stronie mocno mnie wspierała. Nie żałuję decyzji, z ulgą patrzę teraz na maści, tabletki p. bólowe które musiałam wcześniej zażyć, żeby pójść do pracy. Ćwiczę 2,3 razy w ciągu dnia - w sumie ok. 2 godz. Spacery bliższe, dalsze odpadają ze względu na pogodę i śnieg. Mam stały kontakt z rehabilitantem, który "zadaje" mi kolejne ćwiczenia, nie polecał mi chodzenia z jedną kulą. Mam cały czas wrażenie krótszej jednej nogi - tej nie operowanej, ponoć minie po odrzuceniu kul. Teraz czekam na wizytę kontrolną, zdjęcie RTG i decyzję o rezygnację z kul. Pozdrawiam
Ida